HomeSporty walkiConor McGregor wraca do MMA! Właściciel UFC potwierdza

Conor McGregor wraca do MMA! Właściciel UFC potwierdza

Źródło: MMA Junkie

Aktualizacja:

To już pewne. Jak poinformował właściciel UFC Dana White, do oktagonu wróci Conor McGregor, a więc jedna z największych gwiazd w historii MMA. Irlandczyk zmierzy się z Michaelem Chandlerem podczas gali UFC 303.

Conor McGregor

Associated Press / Alamy

Wielki powrót irlandzkiego fightera

McGregor bywa nazywany najlepszym zawodnikiem MMA w historii. Irlandczyk w swojej karierze zaliczył 22 wygrane (w tym 19 przez nokaut) i sześć porażek. Ostatni raz charyzmatycznego 35-latka widzieliśmy w oktagonie w roku 2021. Podczas rewanżowego starcia z Dustinem Poirierem na gali UFC 264 McGregor złamał nogę. Od dawna spekulowało się, że Irlandczyk nie pozwoli na to, by był to jego finalny pojedynek. Znalezienie daty i przeciwnika było tylko kwestią czasu.

Teraz już wszystko jasne. Zawodnik o przydomku “The Notorious” zawalczy z Michaelem Chandlerem. 37-latek ma na swoim koncie 23 zwycięstwa i 8 porażek. Amerykanin występuje w UFC od stycznia 2021. Do tej pory nie wygrał jeszcze żadnego starcia o pas, lecz Amerykanin to trzykrotny mistrz wagi lekkiej w federacji Bellator. Z McGregorem powalczy w wadze półśredniej, choć sam Irlandczyk mówił, że interesują go inne kategorie wagowe.

Wielki powrót Conora McGregora będzie miał miejsce podczas gali UFC 303, która odbędzie się 29 czerwca 2024 w Las Vegas. Właściciel UFC Dana White potwierdził, że starcie Conor McGregor – Michael Chandler będzie walką wieczoru.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Barcelona wygrywa z Valencią! Lewandowski z pierwszym hat-trickiem w La Liga
Robert Lewandowski strzela po raz drugi! Polak daje prowadzenie Barcelonie z Valencią [WIDEO]
Wymiana Kuzery z Tułaczem po meczu Puszczy z Koroną. “Rozumiem, że chwytamy się różnych rozwiązań”
Robert Lewandowski wyrównuje! Świetna główka Polaka [WIDEO]
Gwiazdor Lipska może zostać w klubie na kolejny sezon!
Kuriozalne sceny w Katalonii. Fatalny błąd ter Stegena i czerwona kartka Mamardaszwiliego [WIDEO]
Jak obiecał, tak zrobił. Przeszedł ponad 100 km na mecz Radomiaka. “Akcja charytatywna dodała mi motywacji”
Widmo spadku i rękoczyny. Nenad Bjelica o krok od zwolnienia
Serial o Liverpoolu może nie ujrzeć światła dziennego. Jest jeden problem
Robert Lewandowski komentuje swoją przyszłość w FC Barcelonie