HomePiłka nożnaReprezentant Polski wystraszył kibiców podczas rozgrzewki. Co z jego zdrowiem?

Reprezentant Polski wystraszył kibiców podczas rozgrzewki. Co z jego zdrowiem?

Źródło: Meczyki.pl

Aktualizacja:

Media obiegło ujęcie przedstawiające Michała Skórasia, który nabawia się kontuzji podczas rozgrzewki podczas meczu z Holandią. Portal “Meczyki.pl” informuje, że na szczęście nic poważnego się nie stało.

Taras Romanczuk

Sipa US / Alamy

Skóraś jest gotowy

Michał Skóraś nawet nie wystąpił w meczu z Holandią, ale i tak sporo pisało się o jego zdrowiu. Skrzydłowy intensywnie rozgrzewał się przy linii bocznej, więc był dobrze widoczny podczas transmisji telewizyjnej. Nagle widać było u niego grymas bólu na twarzy. 24-latek złapał się za kolano, przez co fani obawiali się, że doszło do jakiejś poważnej kontuzji, która wyeliminuje go z gry na dłuższy czas.

>> Euro 2024 – składy, terminarz, stadiony – Informator Kibica

Portal “Meczyki.pl” informuje jednak, że zawodnik nie złapał żadnego urazu. Fani reprezentacji Polski mogą być spokojni o zdrowie gracza Club Brugge, który najpewniej dalej będzie rywalizował o skład. Zobaczymy, czy w najbliższych meczach zasłuży na szansę gry od selekcjonera Michała Probierza.

Kategorie:

PROMOCJE BUKMACHERÓW

REKLAMA | 18+ | Hazard może uzależniać | Graj legalnie

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Nawałka zabrał głos w sprawie pozostania Probierza. Nie miał wątpliwości
Kay Tejan jednak nie dla Rakowa Częstochowa. Holender opuszcza Polskę!
Ogromne zmiany w Podbeskidziu. Mnóstwo transferów
To już oficjalne. Drugi najdroższy transfer w historii angielskiego klubu
Z Górnika Zabrze do Ruchu Chorzów. Ogłoszono transfer skrzydłowego
Motor Lublin zaczyna się zbroić. Beniaminek ogłosił pierwszy transfer
Chelsea rozbije bank na nowego napastnika? W grę wchodzi nawet 100 milionów funtów!
Moskal szczerze o brakach w kadrze Wisły. “Kogo miałem tam wystawić?”
Lech Poznań rozważa wzmocnienie ofensywy. Jest zainteresowanie skrzydłowym z ligi tureckiej
Dawidowicz ma żal po Euro 2024. “Na tych mistrzostwach mogliśmy zrobić coś więcej”