Efthymios Koulouris chce skorzystać z bajecznej oferty
Efthymios Koulouris miał być zawodnikiem, dzięki któremu Pogoń Szczecin włączy się do walki o trofea i awansuje do europejskich pucharów. Mówimy w końcu o napastniku, który strzelił 28 goli w minionym sezonie PKO BP Ekstraklasy. W sezonie 2025/26 Grek strzelił już trzy gole. Zabrakło go jednak w kadrze na mecz z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza. Napastnik postanowił zgłosić uraz na kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem.
Szybko okazało się jednak, że chodzi o transfer. Przyznał to sam trener Robert Kolendowicz. Na konferencji prasowej przed meczem z Arką Gdynia stwierdził, że gwiazda “Portowców” ma na stole dużo ofert. Rąbka tajemnicy uchylił Mateusz Janiak z “Przeglądu Sportowego”. Dziennikarz zdradził, że greckim napastnikiem interesują się kluby z Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Koulouris miał odrzucić oferty na poziomie dwa miliony euro za sezon. Szejkowie wrócili więc z kolejną propozycją. Zaoferowano mu cztery miliony euro za sezon. Taka podwyżka przekonała Greka do transferu.
Rzecz w tym, że zainteresowane kluby muszą jeszcze porozumieć się z Pogonią. Alex Haditaghi nie składa jednak broni. Choć do Pogoni trafiła oferta oscylująca wokół 1,8 miliona euro, kanadyjski biznesmen chciałby dostać za piłkarza przynajmniej 3,5 miliona euro. W rozmowie z Mateuszem Borkiem właściciel “Dumy Pomorza” podkreślił, że snajpera obowiązuje ważny kontrakt.