HomePiłka nożnaHiszpania – Holandia. Czy rywala dla Polski “wybierze” sędzia Szymon Marciniak?

Hiszpania – Holandia. Czy rywala dla Polski “wybierze” sędzia Szymon Marciniak?

Aktualizacja:

O tym, czy reprezentacja Polski zagra w eliminacjach do mundialu z Hiszpanią czy z Holandią, być może zdecyduje Szymon Marciniak. To on tuż po losowaniu ćwierćfinałów Ligi Narodów był wymieniany w gronie kandydatów do sędziowania jednego z meczów tych reprezentacji. Ale UEFA może jednak zdecydować inaczej…

Szymon Marciniak

Szymon Marciniak na brak pracy nie narzeka. (fot. Sipa US / Alamy Stock Photo)

Hiszpania – Holandia? Najlepszy byłby Szymon Marciniak…

Pierwszy mecz Holandii z Hiszpanią ma odbyć się w czwartek 20 marca w Rotterdamie na stadionie De Kuip. Rewanż zaplanowany jest na niedzielę 23 marca w Hiszpanii (UEFA nie ogłosiła jeszcze stadionu). Tuż po losowaniu kandydatem do prowadzenia jednego z tych meczów „automatycznie” stał się Szymon Marciniak. Dlaczego?

Mecze reprezentacji Holandii z drużynami z południa Europy i z Ameryki Południowej to bardzo często spotkania niezwykle, wręcz ekstremalnie trudne do sędziowania. Nawet w czasie turniejów finałowych mistrzostw świata pojedynki piłkarzy z Holandii z „południowcami” wywoływały ogromne emocje, obfitowały w wiele trudnych sytuacji, które kończyły się błędami sędziowskimi lub co najmniej wielkimi i głośnymi kontrowersjami.

To była bitwa o Norymbergę

W 2006 roku w czasie mundialu w Niemczech Holandia grała z Portugalią. Ten mecz przeszedł do historii piłki nożnej jako „bitwa o Norymbergę”. Sędzia Walentin Iwanow z Rosji pokazał 16 żółtych kartek oraz cztery czerwone. Po dwóch zawodników obu drużyn zostało nimi ukaranych za drugą żółtą kartkę.

Prezydent FIFA Sepp Blatter najpierw był tak oburzony, że krytykował sędziego nawet publicznie, a potem – gdy dowiedział się, że to był mecz ekstremalnie trudny do sędziowania i że większość decyzji sędziowskich była prawidłowa – przeprosił go. Rosjanin został później instruktorem sędziowskim FIFA.

Finał miał być radosny, był brutalny

W 2010 w finale mistrzostw świata w RPA Holendrzy grali właśnie z Hiszpanami. Sędzią tego meczu był słynny Anglik Howard Webb, który nieco wcześniej prowadził finał Ligi Mistrzów. Jednak nawet on nie był w stanie sprawić, aby piłkarze grali w piłkę i na tym się skupili zamiast usiłować pokonać rywala faulami.

Webb pokazał dziewięć żółtych kartek i za dwie z nich również czerwoną. Popełnił też jeden ewidentny i poważny błąd. Za brutalny faul Nigelowi de Jongowi należała się bezpośrednia czerwona kartka, ale najlepszy wówczas sędzia na świecie przegapił to zdarzenie lub źle je ocenił.

Kartki? Sędzia pobił rekord mundialowy

W czasie mundialu w 2022 w Katarze podobnie było w ćwierćfinałowym meczu Argentyna – Holandia. Sędzia Mateu Lahoz z Hiszpanii, podobnie jak wcześniej Walentin Iwanow i Howard Webb, też nie był w stanie sprawić, aby mecz był czysty.

Dla piłkarzy stawka, czyli awans do półfinału, była – to przecież powinno być oczywiste – znacznie ważniejsza niż jakiekolwiek kartki, choćby i bardzo liczne. Piłkarze narzekali, ale raczej głównie dla zasady, a i tak dalej robili swoje. W efekcie arbiter ustanowił kartkowy rekord turniejów finałowych mistrzostw świata – pokazał aż 18 żółtych kartek i jedną czerwoną.

A gdyby „wykartkował” ich Szymon Marciniak…

Dla władz sędziowskich jest lub powinno być oczywiste, że pojedynki Holandii z Hiszpanią to mecze podwyższonego ryzyka. To oznacza, że potrzebują sędziów najbardziej doświadczonych, w najwyższej formie, czyli możliwie najlepszych. To dlatego w gronie kandydatów do prowadzenia jednego z dwóch ćwierćfinałów Ligi Narodów z udziałem tych reprezentacji tuż po losowaniu automatycznie znalazł się Szymon Marciniak.

Komisja Sędziowska UEFA może wyznaczyć Polaka, ale… ma dwa powody, żeby tego nie zrobić. Jeden jest taki, że rozgrywki Ligi Narodów to znakomite pole do testowania sędziów aspirujących, kandydatów do sędziowania takich turniejów jak mundiale czy Euro, otrzaskiwania ich w meczach z udziałem najlepszych drużyn.

Drugi powód jest taki, że po losowaniu grup eliminacyjnych do mistrzostw świata, gdy okazało się, iż Hiszpania albo Holandia stanie się przeciwnikiem reprezentacji Polski, udział polskiego sędziego w tej rywalizacji potencjalnie mógłby wzbudzać kontrowersje już przed pierwszym gwizdkiem. Gdyby przecież pokazał zawodnikom obu drużyn na przykład 18 żółtych kartek i po dwie czerwone, mało kto pamiętałby o „bitwie o Norymbergę” z 2006 roku, finale brutali z 2010 czy rekordowym ćwierćfinale z 2022 – wszyscy pamiętaliby za to, że wkrótce Hiszpania albo Holandia ma zagrać z Polską…

Rafał Rostkowski

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Kiwior musi na spokojnie się zastanowić. Dziennikarz służy radą
Flick potwierdza. Kluczowy piłkarz Barcelony gotowy do gry
To było przeznaczenie. Nowa gwiazda Arsenalu wyjawiła świetną historię
Dambrauskas trenerem Śląska? To może być problem
Mbappe zgarnął nagrodę i zaskoczył. “Będąc uczciwym…”
Złe wieści dla Tymoteusza Puchacza. Trener Holstein Kiel podjął ważną decyzję
Dawid Kownacki się nie zatrzymuje! Kolejny gol
Śląsk zgłosił zawodnika z rezerw do Ekstraklasy. Pomoże w utrzymaniu?
Wisła chce kosmicznych pieniędzy za Rodado! Nie tylko Lech zainteresowany
Hiszpania – Holandia. Czy rywala dla Polski “wybierze” sędzia Szymon Marciniak?