Robert Lewandowski może zagrać na początku listopada
Robert Lewandowski nabawił się kontuzji uda podczas meczu reprezentacji Polski z Litwą. Badania wykazały, że Polak na pewno opuści El Clasico. Mówiło się, że sztab medyczny Barcelony był wściekły na doświadczonego napastnika. Okazało się jak, że jego rehabilitacja przebiega lepiej niż zakładano.
Nowe informacje ws. „Lewego” przekazał Javi Miguel z hiszpańskiego portalu „AS”. Dziennikarz zwrócił uwagę na to, że obecnie z kontuzjami zmaga się sześciu piłkarzy Hansiego Flicka. Jego zdaniem to właśnie Robert Lewandowski ma wrócić do gry jako pierwszy. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, będzie mógł znaleźć się w kadrze na mecz z Elche. Spotkanie odbędzie się 2 listopada.
Jeśli chodzi o pozostałych graczy Barcelony, Joan Garcia może zastąpić Wojciecha Szczęsnego już w starciu z Club Brugge w Lidze Mistrzów. Niewykluczone, że w tym spotkaniu wystąpi też Dani Olmo. Na powrót będzie musiał poczekać zaś Raphinha, który prawdopodobnie będzie pauzował aż do meczu z Athletic Bilbao (22.11). W najgorszej sytuacji jest ponoć Gavi oraz Marc-Andre ter Stegen. Jeszcze nie wiadomo, kiedy Hansi Flick będzie mógł skorzystać z tych piłkarzy.
Doniesienia Javiego Miguela to dobre informacje dla Jana Urbana. Może się bowiem okazać, że selekcjoner reprezentacji Polski będzie mógł powołać Lewandowskiego na mecze z Holandią (14.11) i Maltą (17.11). Są to ostatnie mecze eliminacji do Mistrzostw Świata 2026.
