Marcin Borzęcki
Z niemiecką piłką za pan brat od początku stulecia, bo w końcu Bundesliga ueber alles. Inne dyscypliny mogłyby dla mnie nie istnieć, wystarczy mi zajmowanie się futbolem w wymiarze dwudziestu pięciu godzin przez osiem dni w tygodniu. Zawodowo komentator Bundesligi i europejskich pucharów w Viaplay, prywatnie chyba jedyny w kraju kibic jednocześnie Schalke i Radomiaka.