Stokowiec wróci do pracy
Piotr Stokowiec nie pomógł w uratowaniu ŁKS-u przed spadkiem z PKO BP Ekstraklasy. To było ostatnie wyzwanie 52-letniego trenera. Szkoleniowiec rozstał się z ŁKS-em 20 lutego 2024 roku i od tego czasu pozostaje bezrobotny. W międzyczasie łączony był z objęciem Radomiaka Radom, Polonii Warszawa czy Korony Kielce. Ostatecznie trener uznał, że były to tylko medialne spekulacje. Trener Stokowiec stęsknił się już za pracą i zamierza podjąć się konkretnych wyzwań w sprzyjających warunkach. 52-latek wspomniał swoją misję w ŁKS-ie, która była trudna do zrealizowania. Piotr Stokowiec w rozmowie z TVP Sport przyznał, że ma coś do udowodnienia i chce podjąć się ciekawych wyzwań. Jego marzeniem jest również praca w zagranicznym klubie.
– Jestem stworzony do tego, żeby trenować i spełniać się w pracy. Mam do tego warunki i jestem przygotowany. To nie tak, że jestem wyłączony teraz z piłki nożnej, wręcz przeciwnie mogę jej poświęcić więcej czasu w odpowiedni sposób. Zbieram się do wyjazdu na kolejny staż trenerski. Chciałbym go zorganizować w Anglii, bo podoba mi się ten model gry i pracy. Nie ukrywam, że chciałbym też pracować za granicą, bo życie, to nie tylko sport, ale też poznawanie świata i poszerzanie horyzontów. Utwierdził mnie w tym pobyt w Japonii. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nie mamy, jako polscy trenerzy mocnej pozycji na rynku. Czasami jest to kwestia dobrego timingu, zobaczymy co czas pokaże – powiedział Piotr Stokowiec.