Urban rozumie Szczęsnego i Barcelonę
Największe polskie media sportowe w ostatnich dniach żyły potencjalnymi przenosinami Wojciecha Szczęsnego do Barcelony. Polski golkiper może wznowić karierę, aby pomóc Dumie Katalonii po stracie Marca-Andre Ter Stegena. Niemiec doznał poważnej kontuzji kolana i ominie go z tego powodu cała kampania.
W Barcelonie dopuszczano możliwość tego, że podstawowym bramkarzem pod nieobecność Ter Stegena będzie 25-letni rezerwowy, Inaki Pena. Sporo wskazuje jednak na to, że to właśnie Polak trafi do drużyny z Katalonii i będzie strzegł jej bramki. Ruch 34-latka ocenił w rozmowie z “WP Sportowe Fakty” Jan Urban.
– Kolejny Polak w wielkim hiszpańskim klubie – cieszę się. Szczęsny i Lewandowski mieli zawsze dobre relacje, na pewno w duecie będzie im przyjemniej. Nie dziwię się ani Wojciechowi, że zmienił decyzję, ani FC Barcelonie, że po niego sięgnęła. Katalończycy pozyskają bramkarza klasy światowej, na miarę wielkiego klubu. Szczęsny zabezpieczy tę pozycję jak należy. Na dobrą sprawę wraca z krótkiego urlopu, a przecież przed nim był bramkarzem z najwyższej półki – skomentował Urban.
Jeśli nic niespodziewanego się nie wydarzy, to przenosiny Szczęsnego do Barcelony zostaną sfinalizowane w nadchodzących dniach. Polak o miejsce między słupkami Blaugrany będzie walczył głównie ze wspomnianym już wcześniej Peną.
Blaugrana kapitalnie rozpoczęła obecną kampanię La Liga. Zespół Hansiego Flicka wygrał każdy ze swoich pierwszych siedmiu meczów i znajduje się na szczycie tabeli z przewagą czterech punktów nad drugim Realem Madryt.
Gorzej sytuacja Dumy Katalonii ma się w Lidze Mistrzów. W tych rozgrywkach Barcelona zaliczyła falstart i przegrała w pierwszym starciu 1:2 z Monaco.