Damian Krumplewski przerwał milczenie
Chojniczanka Chojnice pokonała Świt Szczecin 3:1 w meczu 1/16 finału Pucharu Polski. Po końcowym gwizdku głośno zrobiło się o poście opublikowanym przez Dawida Korta za pośrednictwem Instagrama. Były piłkarz Wisły Kraków ostro skrytykował sędziego Damiana Krumplewskiego. Co więcej, pomocnik Świtu przedstawił swoją wersję wydarzeń na antenie Kanału Sportowego. Na reakcję ze strony sędziego nie trzeba było długo czekać.

– Drodzy Państwo, w odniesieniu do insynuacji piłkarza Dawida Korta, których zawodnik dopuścił się po meczu Chojniczanki Chojnice ze Świtem Szczecin, pragnę jednoznacznie zaprzeczyć, że sugerowane przez niego zdarzenia miały miejsce.Od zawsze z dużym szacunkiem podchodzę do zawodników oraz ogromu pracy, jaką wykonują na treningach oraz w trakcie meczów, które prowadzę – twierdzi Krumplewski w komunikacie wydanym przez Kolegium Sędziów.
– Wielokrotnie dawałem temu wyraz na boisku, co przełożyło się na wzajemny szacunek przed, w trakcie i po zawodach – na linii: piłkarze-sędzia. Sam jako arbiter wykonuję codziennie treningi i zdaję sobie sprawę, ile wymaga to poświęcenia, zaangażowania oraz chęci samodoskonalenia się. Mam nadzieję, że to pierwsza i zarazem ostatnia sytuacja, gdy muszę odnosić się do tego rodzaju nieprawdziwych informacji – dodał arbiter.
PZPN może wyciągnąć konsekwencje wobec Korta
Jak się okazuje, na tym sprawa się nie zakończy. Dawid Kort może zostać ukarany za swoje wypowiedzi. Konsekwencje mogą spotkać także trenera Tomasza Kafarskiego.
– Jednocześnie Kolegium Sędziów PZPN informuje, że przekaże do Komisji Dyscyplinarnej PZPN wniosek o rozważenie wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec zawodnika Dawida Korta oraz trenera Świtu Szczecin Tomasza Kafarskiego w związku z wypowiedziami w mediach społecznościowych oraz na konferencji prasowej – czytamy.










