Postępowanie zawodnika jest udowodnione nagraniem wideo, które udostępnił klub Strzelcy Kraków, oraz relacjami świadków. O opluciu sędziego przez zawodnika Nadwiślanu Kraków napisaliśmy w czwartek rano w artykule pod tytułem „Piłkarz splunął sędziemu w twarz. Jest nagranie” i potem w tekście „Świadkowie oplucia sędziego: »Ten piłkarz na czerwoną kartkę zasłużył wcześniej«”. Później o sprawie napisały również inne media ogólnopolskie.
Władze klubu Nadwiślan zareagowały niezwłocznie. Następnego dnia, czyli dzisiaj o godzinie 6:50, na profilu klubowym w jednym z mediów społecznościowych ukazało się oświadczenie o treści:
„W związku ze zdarzeniem, które miało miejsce podczas zawodów piłki nożnej o mistrzostwo klasy A Kraków gr. III KEEZA pomiędzy zespołami KS Strzelcy Kraków a KS Nadwiślan Kraków informujemy, że zawodnik Łukasz S. został z dniem 18 kwietnia 2024 r. skreślony z listy członków klubu*, a także z W/w została rozwiązana deklaracja gry amatora.
Jako organizacja staramy się promować zasady zdrowej rywalizacji sportowej i fair play.
Stanowczo potępiamy zachowanie, które jest niedopuszczalne i nie przystoi członkom oraz zawodnikom naszego klubu.
Zarząd KS Nadwiślan Kraków
*art. 9 ust 1 pkt c oraz 11 ust 1 pkt g Statutu Klubu Sportowego Nadwiślan w Krakowie”.
Postępowaniem Łukasza S., jak pisze o nim jego były już klub, zajmuje się również Małopolski Związek Piłki Nożnej.
– Opisałem wszystko w protokole pomeczowym. Dostałem wiele sygnałów, żeby na tym nie poprzestać. Po opluciu nie okazał żadnej skruchy. Mnie osobiście w tej sprawie nie zależy na niczym dla siebie, ale uważam, że winny zawodnik powinien zostać odpowiednio ukarany i wpłacić odpowiednią kwotę na jakiś szczytny cel. Kara dla niego powinna też być przestrogą dla innych, że tak postępować nie wolno – powiedział nam wczoraj poszkodowany sędzia Mateusz Jamróz.
Rafał Rostkowski