Fibak stawia Hurkacza obok największych gwiazd tenisa
Nie od dziś wiadomo, że Hubert Hurkacz najlepiej czuje się na kortach trawiastych. To właśnie na tej nawierzchni najbardziej przydaje się potężny serwis i dobra gra przy siatce, a więc atuty, których polskiemu tenisiście nie można odmówić. 27-latek niejednokrotnie pokazywał, że na trawie potrafi zagrozić każdemu. Na poprzednim Wimbledonie sporo kłopotów miał z nim sam Novak Djoković. Z kolei w finale ostatniego turnieju w niemieckim Halle Hurkacz postawił się Jannikowi Sinnerowi, który obecnie jest liderem rankingu ATP.
Wojciech Fibak uważa, że Hurkacz poczynił postępy, które pozwalają mu myśleć o wygraniu turnieju wielkoszlemowego.
– Hubert jest stworzony do gry na trawie. Ma wiele atutów. Znakomicie porusza na tej nawierzchni, ma świetne czucie piłki, a trawa tego wymaga, bo ciągle jakieś małe korekty trzeba wprowadzać. To czucie pozwala mu również grać w korcie, bliżej siatki. No i do tego ten jego serwis, który jest jeszcze większym atutem właśnie na trawie. Dodajmy do tego progres w sensie siły mentalnej. Wiary w to, że, że może osiągać sukcesy w największych turniejach. On się ciągle rozwija. […] W tym roku Hubert jest dla mnie jednym z faworytów, obok Sinnera, Alcaraza i Djokovicia. O ile Serb wygra z kontuzją – twierdzi legenda.
Hubert Hurkacz zagra swój pierwszy mecz na londyńskich kortach 2 lipca. Jego przeciwnikiem w pierwszej rundzie Wimbledonu będzie doświadczony Radu Albot z Mołdawii.