Poważne wyzwanie przed Fręch i Linette
Pod nieobecność Igi Świątek na turnieju w Wuhan Polskę reprezentuje Magdalena Fręch i Magda Linette. Trzeba przyznać, że obie zawodniczki idą jak burza. Fręch sensacyjnie wyeliminowała Emmę Navarro (8. WTA) w 1/16 finału. Z kolei Linette przeszła do następnej rundy po kontuzji Łesii Curenko.
Tym samym obie zawodniczki znalazły się wśród szesnastu najlepszych zawodniczek w stawce. Żeby awansować do ćwierćfinału, trzeba jednak pokonać tenisistki ze światowego topu. Na drodze Magdaleny Fręch stanie Beatriz Haddad Maia (12. WTA). Na papierze faworytką starcia jest Brazylijka, która w poprzedniej rundzie nie dała większych szans Weronice Kudermietowej. Co więcej, Haddiz Maia wygrała każdy z trzech meczów przeciwko Polce.
Warto też wspomnieć o tym, że zwyciężczyni tej pary najprawdopodobniej zagra z Aryną Sabalenką. Białorusinka zagra o awans do ćwierćfinału z Julią Putincewą. Jeśli uda jej się zwyciężyć, przeskoczy Igę Świątek w rankingu WTA.
Magda Linette nie ma wcale łatwiejszego zadania. Jej przeciwniczką będzie rozstawiona z numerem ósmym Daria Kasatkina (11. WTA). Rosjanka może pochwalić się aż sześcioma triumfami w turniejach rangi WTA 500 i WTA 250. Przed meczem z Linette 27-latka pokonała Bernardę Perę ze Stanów Zjednoczonych po trzech setach.
Mecze Magdy Linette i Magdaleny Fręch zaplanowano na 10 października (czwartek)