HomeSporty walkiZełenski reaguje w sprawie Usyka! Prezydent Ukrainy był rozczarowany

Zełenski reaguje w sprawie Usyka! Prezydent Ukrainy był rozczarowany

Źródło: X/Wołodymy Zełenski

Aktualizacja:

Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski zareagował na zatrzymanie Ołeksandra Usyka. W sprawę aresztowanego pięściarza zaangażowało się wiele ważnych osób. Sytuacja została jednak wyjaśniona.

Usyk

Taka Wu / Alamy

Wołodymyr Zełenski o sprawie Usyka

Ołeksandr Usyk został sensacyjnie zatrzymany na lotnisku Kraków-Balice. Skutego w kajdanki Ukraińca zaprowadzono do służbowych pomieszczeń. Nieporozumienie zostało jednak szybko rozwiązane. Sprawa wciąż wzbudza duże kontrowersje i nie podoba się najważniejszym osobom w kraju wschodnich sąsiadów Polski.

Oburzony całą sytuacją był sam prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski. Polityk zdecydował się zabrać głos na portalu X. Prezydent włączył się w pomoc dla Ołeksandra Usyka.

Rozmawiałem z Ołeksandrem Usykiem przez telefon po jego zatrzymaniu. Byłem rozczarowany takim podejściem do naszego obywatela. Zleciłem ministrowi spraw zagranicznych Ukrainy Andrijowi Sybisze i ministrowi spraw wewnętrznych Ukrainy Ihorowi Kłymence natychmiastowe zbadanie wszystkich szczegółów incydentu na lotnisku w Krakowie. Teraz wszystko jest w porządku, nasz mistrz został zwolniony i nie jest już przetrzymywany – napisał na portalu X, prezydent Ukrainy.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Najciekawsza liga może zrobić się jeszcze ciekawsza. Ostatni dzwonek
Balda go odrzucił z uśmiechem na ustach. Jagiellonia poszła na całość
Gwiazda muzyki pomogła angielskiemu klubowi! Przekonała piłkarza do transferu
Pogoń Szczecin w końcu to zrobi. Trener daje nadzieję
Królewski wyjaśnił przyszłość Wisły Kraków! Chodzi o trenera
Adrian Siemieniec ocenił wynik Jagiellonii. Powiedział bez ogródek
Barcelona rozwiała wątpliwości. Stan zdrowia Lewandowskiego znany
Real Madryt zadecydował w sprawie Rodriego. Wszystko jasne
Hetel pozostawił w debiucie dobre wrażenie. On sam czuje niedosyt
Kibice Zagłębia nie spodziewali się tego. “Niektórzy już spisali mnie na straty”