HomeSiatkówkaTakiego Grbicia jeszcze nie widzieliśmy. Piękny obrazek!

Takiego Grbicia jeszcze nie widzieliśmy. Piękny obrazek!

Źródło: Jakub Balcerzak, X

Aktualizacja:

Reprezentacja Polski po 20 latach przełamała klątwę ćwierćfinału i po pokonaniu Słowenii 3:1 awansowała do półfinału Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Po spotkaniu bardzo wzruszony był trener biało-czerwonych, Nikola Grbić.

Nikola Grbić

PressFocus/Artur Kraszewski

Nikola Grbić wzruszony po przełamaniu klątwy

Polacy w spotkaniu ćwierćfinałowym udowodnili, że są świetnie przygotowani do tej fazy rozgrywek i przede wszystkim – że wyrzucili z głowy nieudany sobotni mecz przeciwko reprezentacji Włoch (1:3). Od początku do końca świetnie funkcjonowała nasza zagrywka, pasywny blok, a w ataku wreszcie odblokowali się Bartosz Kurek i Wilfredo Leon. Wszystkie te składowe spowodowały, że po 44 latach polscy siatkarze zagrają w półfinale Igrzysk Olimpijskich.

Po meczu emocji nie szczędził trener naszej reprezentacji, Nikola Grbić. W wywiadzie dla Eurosportu Serb uronił łzy wzruszenia, które tylko udowadniają, jak wielka presja na nim ciążyła i jak wielki kamień spadł z jego serca.

W meczu o wielki finał Igrzysk Olimpijskich w Paryżu Polacy zmierzą się ze zwycięzcą spotkania USA z Brazylią. Starcie półfinałowe zaplanowano na środę. Transmisja dostępna będzie na antenie Telewizji Polskiej oraz Eurosportu.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Kamil Majchrzak bezbłędny w Saint-Tropez. Ma półfinał i duży awans w rankingu
Iga Świątek nie zagra w Pekinie. Odbije się to na rankingu WTA
Iga Świątek rezygnuje z kolejnego turnieju! Polka nie obroni tytułu i wyjaśnia decyzję
Kluczowe zmiany w obozie Coco Gauff! Trener zabrał głos
Ważny apel Igi Świątek. “Nie jesteście sami”
Wzruszający apel Igi Świątek ws. powodzian. “Nie jesteście sami”
Sabalenka zmierzyła się z pytaniami swoich fanów! Wzruszająca odpowiedź
Reprezentacja Polski bez Igi Świątek. Nie zagra w Billie Jean King Cup
Tak wygląda najnowszy ranking WTA. Dobre wiadomości dla polskich tenisistek!
Tyle Magdalena Fręch zarobiła za wygranie turnieju WTA 500