Bartosz Kurek symbolicznie przełamał klątwę ćwierćfinału
Siatkarze reprezentacji Polski napisali historię. Po pięciu przegranych ćwierćfinałach igrzysk olimpijskich, biało-czerwoni pokonali w poniedziałek Słowenię i zameldowali się w półfinale zmagań w Paryżu. Po zakończeniu spotkania nie zabrakło wzruszenia, które udzieliło się nawet Nikoli Grbiciowi.
Po zakończeniu spotkania w rozmowie z reporterami Eurosportu kapitan naszej reprezentacji oficjalnie przełamał klątwę ćwierćfinału. Kacper Merk i Andrzej Wrona przygotowali specjalny prezent dla Bartosza Kurka, dzięki czemu ten mógł dokonać symbolicznego pogrzebania smutnej przeszłości.
Jeszcze dwa kroki siatkarzy
Po krótkiej chwili żartów przyszło jednak szybkie zejście na ziemię. Bartosz Kurek podkreślił, że biało-czerwoni mają jeszcze przed sobą wiele pracy do wykonania.
– Dopiero zaczęliśmy, jeszcze dwa, jeszcze dwa. Oby te najważniejsze – skwitował krótką euforię Kurek.
Biało-czerwoni w półfinale zmierzą się z Amerykanami lub Brazylijczykami. Ćwierćfinał tej pary zostanie rozegrany w poniedziałek wieczorem.