Manchester City chce Xabiego Alonso
Xabi Alonso na trenerskim rynku wciąż jest stosunkowo nową postacią. Hiszpan do tej pory prowadził młodzieżowe drużyny Realu Madryt i rezerwy Realu Sociedad, a w październiku 2022 roku trafił do Bayeru Leverkusen. Szczególnie udany był dla niego poprzedni sezon, w którym wraz z niemiecką ekipą sięgnął po mistrzostwo i puchar, nie przegrywając po drodze żadnego meczu, a jedyną porażkę zanotował w meczu przeciwko Atalancie Bergamo w finale Ligi Europy.
Nie dziwi więc, że Hiszpan stał się łakomym kąskiem na rynku transferowym. Latem dużo spekulowało się o jego przenosinach do Liverpoolu, gdzie miałby zastąpić Jurgena Kloppa, ale klub znad Merseyside zdecydował się ostatecznie na Arne Slota. Alonso cały czas łączony jest także z Realem Madryt, gdzie może przejąć schedę po Carlo Ancelottim. Do wyścigu, według informacji przekazanych przez Floriana Plettenberga, włączył się także Manchester City, który szuka alternatyw po możliwym pożegnaniu z Pepem Guardiolą.
Zainteresowanie z niebieskiej strony Manchesteru można potraktować jednak jako ciekawostkę. Wiele wskazuje na to, że jeżeli Alonso zdecyduje się zakończyć swoją misję w Leverkusen, przeniesie się do Madrytu, w którym spędził pięć lat swojej piłkarskiej kariery.
Zadyszka Bayeru?
“8 meczów, 15 punktów, bramki 20-15. Gdyby nie poprzedni sezon powiedzielibyśmy, że Bayer Leverkusen rozgrywa całkiem niezły sezon, jak na swoje standardy. Jest relatywnie blisko czołówki, strzela sporo goli, nieźle radzi sobie w Lidze Mistrzów. Jest spoko” – pisze Tomasz Urban o obecnym sezonie Bayeru.