HomePiłka nożnaPiłkarz Wisły Kraków posypuje głowę popiołem: Nic tego nie tłumaczy

Piłkarz Wisły Kraków posypuje głowę popiołem: Nic tego nie tłumaczy

Źródło: IG / kisst 21

Aktualizacja:

Tamas Kiss przeprosił kolegów z drużyny oraz kibiców Wisły Kraków za czerwoną kartkę w meczu ze Zniczem Pruszków. Węgier opublikował wpis na Instagram Stories.

Tamas Kiss przed meczem z Rapidem Wiedeń

PressFocus / Krzysztof Porebski

Tamas Kiss chce naprawić błąd

Tamas Kiss został zawodnikiem Wisły Kraków w lipcu tego roku. Dwukrotny reprezentant Węgier wcześniej występował w ojczyźnie, a konkretnie w barwach tamtejszego Ujpestu. Spotkanie Białej Gwiazdy ze Zniczem Pruszków w trzeciej kolejce Betclic 1. lidze było oficjalnym debiutem 23-latka w drużynie Kazimierza Moskala. Skrzydłowy nie zdołał jednak pokazać się z jak najlepszej strony, ponieważ wyleciał z boiska po dwóch żółtych kartkach. Na szczególną uwagę zasługuje drugi kartonik. Piłkarz w 73. minucie gry po niegroźnym dośrodkowaniu rywala wiedząc, że nie dosięgnie futbolówki, postanowił odbić ją ręką. Ostatecznie Wisła grając, w osłabieniu przegrała 1:2.

Po meczu postawę obu zespołów w nieprzychylny sposób skomentował Jarosław Królewski. Następnie, gdy emocje lekko opadły, głos zabrał sam zainteresowany. – Chciałem przeprosić kolegów i kibiców Wisły Kraków za moje nieodpowiedzialne zachowanie. Osłabiłem drużynę i przyczyniłem się do porażki w Pruszkowie. Nic tego nie tłumaczy. Zrobię wszystko, aby naprawić ten błąd w kolejnych meczach. Przepraszam – napisał Węgier na Instagram Stories.

Reklama

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Magiera tłumaczy transfer Śląska Wrocław. “To inna historia niż Klimala”
Nowe wieści w sprawie Kajetana Szmyta! Kolejna poważna kontuzja
Tak wygląda tabela Ligi Mistrzów po pierwszych meczach. Debiut nowego formatu!
Magiera stanowczo o Nahuelu: Nie jest liderem. Nie daje tego, czego od niego najbardziej wymagamy
Kane i Bayern przeszli do historii. Bawarczycy zdemolowali Dinamo
Yildiz powtórzył cudownego gola Del Piero, a potem… spotkali się w TV [WIDEO]
Sporting pokonuje Lille u siebie! Strzał życia Zeno Debasta [WIDEO]
Stuttgart robił co mógł, ale na Real nie wystarczyło. Zabójcza końcówka “Królewskich” [WIDEO]
Bayern miażdży Dinamo Zagrzeb. Kanonada Goli w Monachium
Fatalne wieści dla Arkadiusza Milika. Prędko nie wróci na boisko