HomePiłka nożnaWielkie emocje w Celje. Jagiellonia walczyła do końca

Wielkie emocje w Celje. Jagiellonia walczyła do końca

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Jagiellonia Białystok remisuje z Celje 3:3. Mistrzowie Polski wywalczyli cenny punkt po bardzo trudnym meczu.

Afimico Pululu

SOPA Images Limited / Alamy

Jagiellonia zdołała wrócić do gry

Jagiellonia Białystok źle rozpoczęła spotkanie z NK Celje. Duma Podlasia została zepchnięta do defensywy i już w 7. minucie straciła pierwszego gola. Dobrą akcję gospodarzy wykorzystał David Zec. 24-latek świetnie wykorzystał tłok w polu karnym i z bliskiej odległości pokonał Sławomira Abramowicza.

Jaga po 10. minucie wyprowadziła dwa solidne ataki. Dwukrotnie zabrakło jednak szczęścia, ponieważ najpierw piłka po uderzeniu Churlinova trafiła w słupek, a później dobrą okazję zmarnował również Jesus Imaz. Hiszpan także uderzył w obramowanie bramki.

W 30. minucie Churlinov miał kolejną znakomitą szansę na gola. Macedończyk znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, ale jego strzał był zbyt lekki i ostatecznie nie dotoczył się do bramki. Kleman Nemanic skutecznie interweniował i zdołał wybić piłkę z przed lini bramkowej. Cztery minuty później Jaga wyprowadziła kolejną akcję. Z prawej strony w pole karne wpadł Lamine Diaby Fadiga. Francuz został sfaulowany a sędzia się nie zawahał i podyktował jedenastkę dla Jagiellonii. Do rzutu karnego podszedł Afimico Pululu. 25-latek początkowo nie wykorzystał dogodnej sytuacji. Miał jednak szczęście, ponieważ piłka odbita od bramkarza Celje wpadła pod jego nogi, a ten spokojnie zdobył swojego piątego gola w Lidze Konferencji.

Druga połowa zaczęła się podobnie jak pierwsze 45 minut. Celje przejęło inicjatywę i w 53. minucie wykończyło bardzo dobrą akcję. Na prawym skrzydle dobrze odnalazł się Aljosa Matko. 24-latek następnie świetnie wypatrzył Juanjo Nieto w polu karnym, a Hiszpan dokonał formalności i strzelił gola na 2:1.

W kolejnych minutach Jagiellonia przejęła inicjatywę. W 70. minucie bardzo ładnym uderzeniem popisał się Jesus Imaz, który zakończył szybką kontrę Dumy Podlasia i dał swojej ekipie wyrównanie. Jaga poszła za ciosem i siedem minut po trafieniu Hiszpana do sieci trafił Kristoffer Normann Hansen. Norweg przytomnie zachował się w polu karnym Celje i płaskim strzałem przy słupku nie dał żadnych szans bramkarzowi. Radość białostoczan nie trwała jednak zbyt długo. W 80. minucie nieszczęśliwie piłka po uderzeniu gospodarzy odbiła się od Adriana Diegueza, zmyliła Sławomira Abramowicza i wpadła do bramki Jagiellonii. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 3:3.

Jagiellonia po czwartkowym spotkaniu ma na koncie 10 punktów i zajmuje 2. miejsce w Lidze Konferencji. NK Celje z kolei uzbierała 4 oczka i plasuje się na 20. pozycji. Jaga kolejny mecz w europejskich pucharach rozegra 12 grudnia przeciwko Mladzie Boleslav. Słoweńcy zmierzą się natomiast z cypryjskim Pafos FC.

NK Celje 3:3 Jagiellonia Białystok

Gole: David Zec 7′, Juanjo Niesto 53′, Adrian Dieguez (sam.) 80′ – Afimico Pululu 34′, Jesus Imaz 70′, Kristoffer Normann Hansen 77′

Żółte kartki: Klemen Nemanić 33′, Juanjo Nieto 33′ – Darko Churlinov 39′, Aurelien Nguiamba 86′

NK Celje: Stubljar – Nieto, Nemanic, Zec, Karnicnik – Seslar, Svetlin, Zabukovnik – Matko, Brnić, Kvesić

Jagiellonia: Abramowicz – Sacek, Stojinović, Dieguez, Silva – Kubicki, Nguiamba, Imaz – Fadiga, Pululu, Churlinov

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Zamaskowani bandyci wtargnęli na mecz. Pobili piłkarzy i kibiców! [WIDEO]
Oto co robi Szczęsny po treningach. Tam szukają go koledzy. I nie chodzi o palarnię!
Jakub Moder z dubletem w 7 minut! Ależ mecz Polaka!
Jan Bednarek się nie popisał. Matty Cash świętuje kolejną wygraną!
Legenda Ekstraklasy chciałaby trenować pod okiem Goncalo Feio! Co za słowa
Wszystko jasne. Tak wygląda przyszłość Arkadiusza Milika
Urbański wrócił na boisko! Dramat Monzy jednak wciąż trwa
Polonia coraz bliżej baraży. Trener Pawlak:  Słowo Ekstraklasa w naszej szatni raczej nie funkcjonuje [NASZ WYWIAD]
Puszcza prowadziła od 10. minuty. Nie dowiozła punktów. Kuriozalny samobój [WIDEO]
Maignan trafił do szpitala. Wiadomo, co ze zdrowiem bramkarza Milanu