Śląsk znów przegrywa! Górnik zrobił swoje, przełamanie Buksy [WIDEO]

Górnik wygrał ze Śląskiem

Zarówno Śląsk Wrocław, jak i Górnik Zabrze przegrali swoje mecze w poprzedniej kolejce Ekstraklasy. Zagłębie Lubin wygrało 3:0 z ekipą Jacka Magiery, gdy zabrzanie ulegli na swoim stadionie 0:2 Jagiellonii Białystok. Obie drużyny chciały się zatem zrehabilitować – szczególnie wrocławianie, których sytuacja w tabeli jest fatalna.

Górnik Zabrze właściwie od początku spotkania pokazywał się z lepszej strony. Z każdą minutą dominacja gości stawała się tylko większa. Śląsk Wrocław w pierwszych dwóch kwadransach dostał kilka znaków ostrzegawczych – najlepszą okazję po ładnym przełożeniu futbolówki miał Aleksander Buksa w 22. minucie.

Górnik kontynuował natarcie i tego efekt przyszedł w 34. minucie. Erik Janża posłał mocne dośrodkowanie w pole karne z lewego skrzydła. Do futbolówki dopadł właśnie Buksa, który świetnie złożył się do uderzenia z pierwszej piłki. Należy tutaj wyróżnić 21-latka, bo zdecydowanie nie była to prosta do wykończenia akcja. Szczególnie, że jest to jego pierwszy gol w tym sezonie.

Przełamanie Aleksandra Buksy! 💪 Napastnik @GornikZabrzeSSA trafia po raz pierwszy w tym sezonie i jego drużyna prowadzi ze Śląskiem! 🚨

📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrlEG pic.twitter.com/aWoNMUE6K8

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 9, 2024

O ile w pierwszej połowie to Górnik Zabrze dużo częściej był w posiadaniu piłki, o tyle w drugiej odsłonie to się mocno wyrównało. Zespoły wymieniały się futbolówką, choć do sytuacji bramkowych dalej częściej dochodzili zabrzanie. Jan Urban zmienił nastawienie drużyny, która bardziej szukała w drugiej połowie błyskawicznych kontrataków, niż spokojnego rozgrywania futbolówki.

Kilkukrotnie Górnik miał okazję do podwyższenia prowadzenia po kontrach. Najlepszą sytuację miał Ambros w 65. minucie, gdy został wypuszczony przez Ismaheela. Czech za długo jednak zwlekał z podjęciem decyzji, przez co cała akcja straciła na impecie – zawodnicy Śląska zdążyli wrócić i zażegnać niebezpieczeństwo.

Śląsk Wrocław starał się dojść do sytuacji bramkowych i choć momentami robiło się gorąco pod polem karnym zabrzan, to za każdym razem czegoś gospodarzom brakowało. Wystarczy powiedzieć, że nie oddali w drugiej połowie choćby jednego celnego uderzenia na bramkę Szromnika. Ostatecznie Górnik dowiózł swój wynik i wraca do Zabrza z trzema punktami.

Śląsk Wrocław 0:1 Górnik Zabrze

Gol: Aleksander Buksa 34′

Żółte kartki: Petkov 3′, Schwarz 52′, Paluszek 89′ – Hellebrand 16′, Szromnik 90+3′

Skład Śląska: Leszczyński – Petkov, Paluszek, Petrov – Matsenko, Samiec-Talar, Pokorjny, Schwarz, Guercio – Świerczok, Jasper

Skład Górnika: Szromnik – Wojtuszek, Szcześniak, Janicki, Janża – Ambros, Rasak, Hellebrand, Ismaheel – Zahović, Buksa