Al-Hilal zagięło parol na Salaha
W sezonie 2024/25 Mohamed Salah pokazuje, że jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie. Egipcjanin ma na swoim koncie 21 bramek i 17 asyst w 27 meczach. Dzięki niemu Liverpool jest na czele tabeli Premier League i Ligi Mistrzów. Kibice The Reds muszą jednak liczyć się z tym, że 32-latek wkrótce opuści klub. Coraz więcej wskazuje na to, że kontrakt skrzydłowego nie zostanie przedłużony. Sam Salah potwierdził to w rozmowie z angielskimi mediami.
Mówi się, że sytuacji reprezentanta Egiptu przyglądają się takie kluby, jak Paris Saint-Germain i FC Barcelona. Hiszpański portal “Diario AS” przekazał, że 32-latkiem interesuje się też Al Hilal. Nie od dziś wiadomo, że Saudyjczycy chcą, by gwiazda Liverpoolu została ambasadorem Saudi Pro League.
Gigant saudyjskiego futbolu musi najpierw rozwiązać problem związany z Neymarem. Brazylijczyk kosztował klub aż 90 milionów euro. Od sierpnia 2023 zaliczył tylko siedem występów w Al Hilal. Co więcej, Hiszpanie przekazują, że po powrocie do zdrowia 32-latek może zająć miejsce jednego z zagranicznych piłkarzy zarejestrowanych do gry w Saudi Pro League.
Z pomocą mogą przyjść kluby zainteresowane Neymarem. O reprezentanta Brazylii walczy grający w MLS Inter Miami i brazylijski Santos. 32-latek stoi więc przed niezwykle trudnym wyborem. W jednej ekipie mógłby znów stworzyć słynne trio “MSN” z Lionelem Messim i Luisem Suarezem. Jeśli wybierze Santos, wróci do klubu, w którym zaczął profesjonalną karierę. Można się spodziewać, że gdy tylko Neymar znajdzie nowy klub, Al Hilal ruszy po Mohameda Salaha.