HomePiłka nożnaRyota Morioka oficjalnie zmienił klub. Były gracz Śląska nie wróci do Ekstraklasy

Ryota Morioka oficjalnie zmienił klub. Były gracz Śląska nie wróci do Ekstraklasy

Źródło: Vissel Kobe

Aktualizacja:

Ryota Morioka jeszcze niedawno był łączony z powrotem do Ekstraklasy. Ostatecznie jednak Japończyk obrał inny kierunek. Były gracz Śląska Wrocław wrócił do ojczyzny i ponownie zagra dla Vissel Kobe.

Ryota Morioka

Belga News Agency / Alamy

Morioka wraca do ojczyzny

Ryota Morioka to bardzo dobrze znany kibicom Ekstraklasy zawodnik. W szczególności dobre wspomnienia z Japończykiem mają fani Śląska Wrocław, dla którego pomocnik występował w latach 2016-2017. Dla drużyny z Tarczyński Areny rozegrał w tym czasie 53 spotkania. Zdobył w nich 15 bramek i zanotował 11 asyst. Po tym postanowił wyjechać do Belgii.

Tam grał dla kilku zespołów. Pięciokrotny reprezentant Japonii występował w koszulkach SK Beveren, Anderlechtu oraz Royal Charleroi, którego szeregi właśnie opuścił. Morioka w ostatnim czasie łączony był z powrotem do Ekstraklasy, ale ostatecznie zdecydował się obrać inny kierunek. Jeszcze bardziej sentymentalny.

Pozyskanie Morioki oficjalnie potwierdziło japońskie Vissel Kobe. 33-latek tym samy wraca do ojczyzny i klubu, dla którego występował przez sześć lat na początku swojej kariery. W drużynie z Kobe zadebiutował w 2010 roku. To właśnie z ekipy Krów trafił on do Śląska.

Miniony sezon nie był już dla Morioki zbyt udany. Były gracz Śląska wystąpił w 23 meczach belgijskiej ekstraklasy. Nie zdołał w nich trafić do siatki ani zanotować asysty. Jego Royal Charleroi dało jednak radę uniknąć spadku. Zakończyło sezon na 13. miejscu w tabeli.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

11 Lewandowskich czy 11 Bońków? Kto by wygrał? Odpowiada były prezes PZPN
Cristiano Ronaldo gada głupoty! Bzdura za bzdurą
Do skutku dochodzi kolejne wzmocnienie ekipy Piszczka! Posiłki z Lecha Poznań
Raków Częstochowa się zabezpieczył. Ważny zapis w umowie z Papszunem
Niepewność wokół Bobicia w Legii. „Musiał sam się zgłosić”
Największy biznesowo-sportowy nieudacznik. Oto Gerard Lopez, „kat” 4 europejskich klubów
Arka Gdynia walczy o jego transfer. Zawodnik dał zielone światło, ale pojawił się inny problem
Artur Wichniarek o Marku Papszunie w Legii: Wtedy wypali w Warszawie
Kogoś takiego jeszcze w Ekstraklasie nie było. Widzew Łódź pozyska ewenement
Górnik Zabrze zrobi rewolucję na tej pozycji. Będą wielkie zmiany