HomePiłka nożnaRodri wyjawił. To na nich zagłosowałby w Złotej Piłce

Rodri wyjawił. To na nich zagłosowałby w Złotej Piłce

Źródło: COPE

Aktualizacja:

Rodri wyjawił, że gdyby mógł oddać głos w tegorocznej Złotej Piłce, to postawiłby na pierwszym miejscu siebie, na drugim Carvajala, a na trzecim Viniciusa.

Associated Press / Alamy

Rodri stawia Carvajala nad Viniciusem

Tegoroczna gala Złotej Piłki przysporzyła wielkich emocji. Na tygodnie przed wydarzeniem spekulowano bowiem, że murowanym zwycięzcą będzie Vinicius Junior, zdobywca Ligi Mistrzów. Ostatecznie plebiscyt wygrał Rodri, który wygrał Premier League i EURO 2024.

Po dwóch tygodniach od gali wywiadu w radiu „COPE” udzielił zwycięzca plebiscytu. 28-letni pomocnik będący aktualnie w procesie rekonwalescencji po zerwanym więzadle krzyżowym został zapytany o to, jak wyglądałyby jego głosy gdyby miał prawo je oddać.

Postawiłbym Daniego Carvajala na drugim miejscu i Viniciusa Juniora na trzecim – odpowiedział Rodri, jasno sugerując, że siebie umieściłby na miejscu pierwszym. Ostatecznie to Brazylijczyk zajął drugą lokatę, gdy reprezentacyjny kolega Rodriego zamknął podium.

Różnica między Rodrim a Viniciusem była minimalna. Okazało się bowiem, że hiszpański pomocnik wyprzedził brazylijskiego skrzydłowego o zaledwie 41 punktów. Postawienie zawodnika na pierwszym miejscu przez danego dziennikarza gwarantowało mu 15 „oczek”.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Trwa niesamowita seria Aston Villi! Cash i spółka pokonali giganta [WIDEO]
Oto kolejny klub, który interesuje się Oskarem Pietuszewskim! Gra tam jeden Polak
Poruszający moment na Anfield! Diogo Jota upamiętniony, to chwyta za serce
Gol sezonu w Serie A. Mijał obrońców jak tyczki! [WIDEO]
Lewandowski wystartuje w wyborach prezydenckich!? Jasna deklaracja piłkarza
Afimico Pululu podjął decyzję ws. transferu. Wyklucza jeden kierunek
Kolejny wielki mecz Cristiano Ronaldo. Gole numer 955. i 956. w karierze! [WIDEO]
Wielkie przełamanie gwiazdy Premier League! Pierwszy gol w sezonie [WIDEO]
Dyrektor sportowy Korony wyjawia. Dlatego sięgnęli po Stępińskiego
„Wydarzyło się za dużo rzeczy, abym mógł reprezentować ten klub”