Real Madryt planuje letnie wzmocnienia. Na liście życzeń trzy nazwiska

Trent Alexander-Arnold

26-letnik Anglik to wychowanek Liverpoolu, dla którego rozegrał już 349 meczów. W tym czasie wygrał m.in. mistrzostwo Anglii i Ligę Mistrzów. I choć Trent Alexander-Arnold lepiej wygląda na połowie rywala, niż na własnej, to i tak uchodzi za jednego z lepszych bocznych obrońców na świecie. Jego umowa wygasa 30 czerwca i wszystko wskazuje, że dołączy do Realu 1 lipca jako wolny gracz, by w nowym sezonie rywalizować o miejsce w składzie z Dani Carvajalem.i Lucasem Vázquezem. Jego przenosiny do Madrytu są bardzo prawdopodobne.

Robert Lewandowski jasno o hiszpańskich sędziach. Powiedział, co naprawdę myśli

Martín Zubimendi

W Realu jest raptem kilku Hiszpanów, więc władzom klubu zależy, aby latem dołączył do Realu zawodnik z Hiszpanii. Faworytem wśród pomocników ma być 26-letni Martin Zubimendi, wychowanek Realu Sociedad. 15-krotny reprezentant Hiszpanii, zachowując proporcję, przypomina nieco stylem gry Xabiego Alonso, dawnego rozgrywającego Realu. Problem jest taki, że Zubimendi jest także na celowniku Arsenalu, który jest skłonny zapłacić Sociedad aż 60 milionów euro.

Dean Huijsen

Dean Huijsen urodził się w 2005 roku w Amsterdamie, ale jako pięciolatek przeniósł się z rodzicami do Hiszpanii. Początkowo jednak reprezentował młodzieżową kadrę Holandii, ale gdy rok temu otrzymał hiszpańskie obywatelstwo, to zdecydował się zmienić kraj. I najprawdopodobniej w najbliższych dniach zadebiutuje w Hiszpanii. Mierzący 197 cm stoper kształcił się piłkarsko w Juventusie, skąd był wypożyczony do Romy. Latem 2024 roku Stara Dama sprzedała go do Bournemouth za zaledwie 15 milionów euro, bo potrzebowała pilnie pieniędzy. I był to błąd Juve, bo dziś Huijsen jest warty ponad trzy razy tyle.

“AS” pisze, że Real rozważa także ściągnięcie z wypożyczeń niektórych piłkarzy, m.in. Nico Paza, Argentyńczyka, który czaruje w Como.