Zaskakująca decyzja Rangnicka
Jeszcze niedawno niemieckie media były już praktycznie pewne co do tego, że Ralf Rangnick obejmie Bayern Monachium. Austriak był faworytem do przejęcia sterów na Allianz Arenie po tym jak propozycję pracy w stolicy Bawarii odrzucili Xabi Alonso oraz Julian Nagelsmann. Dość zaskakująco jednak 65-letni szkoleniowiec zdecydował się również odrzucić tę ofertę i dalej pracować przy reprezentacji Austrii. Poinformowała o tym tamtejsza federacja piłkarska.
Bayern został więc na lodzie i musi ponownie rozpocząć cały proces rekrutacyjny oraz wznowić rozmowy z innymi kandydatami, których zaczyna być coraz mniej. O całej sytuacji pomiędzy Rangnickiem a Bawarczykami w programie Kanału Sportowego wypowiedział się Artur Wichniarek.
– Decyzja Rangnicka na “tak” trochę mnie dziwiła. To jest facet, który nie dzieli się z nikim odpowiedzialnością w klubie. On wszystko robił sam. Transfery, budowanie kadry zespołu to był wszystko Rangnick. W Lipsku był praktycznie każdym. Decydował nawet o tym jak wysoko jest trawa ścięta – rozpoczął Wichniarek.
– Teraz miałby przyjść do Bayernu, gdzie decyzyjność jest rozłożona na tak wiele osób? Jest dwóch dyrektorów sportowych, Freund i Eberl. Jest jeszcze prezes Hainer oraz Dreesen. Do tego także Uli Hoeness. Rangnick chyba stwierdził, że jest o jedną głowę za dużo – kontynuował ekspert Kanału Sportowego.
– Na pewno nie pomógł wywiad Uliego Hoenessa, który pojawił się pod koniec zeszłego tygodnia. To była wypowiedź mocno krytykująca Tuchela, ale odniósł się w niej też do kandydatów na trenera Bayernu. Pierwszym i najbardziej chcianym był Alonso. Następnym miał być Nagelsmann. Powiedział, że Rangnick to był dopiero trzeci kandydat. Jeśli Ralf Rangnick czyta takie rzeczy, no to zaczyna się zastanawiać: “Jeśli nie jestem pierwszym, a trzecim wyborem, to dla mnie Bayern też jest trzecim wyborem” – decyzję Austriaka tłumaczył Wichniarek.
Cały proces poszukiwania nowego trenera przez Bayern jest obecnie wielką klapą. Drużynie odmówiło już trzech pierwszych kandydatów, a więc zarząd musi szukać kolejnych opcji. Z pewnością zaistniała sytuacja nie wpływa dobrze na postrzeganie całego klubu na arenie międzynarodowej i dyrektorzy Bawarczyków mają teraz sporo pracy, aby wybrać nowego trenera, który miałby przejąć drużynę po Tuchelu.
Pełny program Kanału Sportowego po meczach półfinałowych Ligi Mistrzów można obejrzeć poniżej.