Widzew ma za sobą rozmowy z Rafałem Gikiewiczem
Widzew Łódź zmienił się nie do poznania. W letnim okienku transferowym klub, którego właścicielem jest Robert Dobrzycki wydał na transfery ponad 4,5 miliona euro. Ekipę Żeljko Sopicia wzmocniło aż jedenastu zawodników. Jednym z nich jest Maciej Kikolski, a więc były bramkarz Legii Warszawa i Radomiaka Radom.
W pierwszych dwóch meczach sezonu 2025/26 “Kikol” musiał ustąpić miejsca Rafałowi Gikiewiczowi. Po dotkliwej porażce 2:3 z Jagiellonią Białystok Żejlko Sopić postanowił zamieszać w składzie. 21-letni golkiper wskoczył do wyjściowej jedenastki łodzian. Według nieoficjalnych informacji były gracz Augsburga nie mógł pogodzić się z decyzją chorwackiego trenera. Miało nawet dojść do konfliktu między Gikiewiczem a sztabem szkoleniowym.
Sebastian Staszewski twierdzi, że w najbliższym czasie Gikiewicz zostanie w Widzewie. Podczas ostatnich rozmów poruszono jednak kwestię przedwczesnego zakończenia współpracy.
– Rafał Gikiewicz na razie zostaje w Widzewie Łódź. Bramkarz spotkał się już z działaczami, w trakcie rozmowy pojawił się temat rozwiązania umowy, ale ostatecznie postanowiono kontynuować współpracę. Gikiewicz ma jechać z zespołem na mecz do Krakowa – napisał dziennikarz na portalu X.
Rafał Gikiewicz trafił na al. Piłsudskiego w lutym 2024. W barwach Widzewa Łódź zaliczył 52 występy. Jego bilans to 71 straconych bramek oraz 13 czystych kont. Jego kontrakt z zespołem obowiązuje do czerwca 2026.