Praca greenkeepera
Jak wygląda praca greenkeepera w okresie zimowym?
Robert Łataś, prezes Polskiego Stowarzyszenia Greenkeeperów: Groundsmana, gdyż greenkeeper pracujący na boiskach piłkarskich właśnie tak jest nazywany. Zima to ważny okres w pracy każdego greenkeepera. Stan w jakim zostawia murawę, jest wypadkową jego całorocznej pracy. Pielęgnacja murawy jest procesem złożonym i zaczyna się już w styczniu, a kończy zabiegami po ostatnim spotkaniu w grudniu. Podczas tej krótkiej przerwy, na murawie nie odbywają się żadne imprezy, nawet niewskazane jest aby poruszali się po niej pracownicy za nią odpowiedzialni.
Groundsmani w tym czasie zajmują się konserwacją sprzętu, m.in. ostrzeniem wrzecion, noży w kosiarkach, drobnymi naprawami innych maszyn, a ma to na celu przygotowanie ich do nowego sezonu. Zima to też czas gdy groundsmani mogą podnosić swoje kwalifikacje i zdobywać wiedzę na kursach, szkoleniach i konferencjach.
Co zatem dzieje się z murawą?
Profesjonalna murawa klubu Ekstraklasy i 1. Ligi jest obligatoryjnie wyposażona w instalację podgrzewania murawy, Dzięki temu można w sposób sztuczny wydłużyć okres wegetacji do zakończenia rundy jesiennej i wzbudzić ją przed rozpoczęciem rozgrywek wiosennych. Bez podgrzewania nie byłoby na to najmniejszych szans. Po ostatnim meczu należy wykonać zabiegi oczyszczające murawę, oprysk przeciw patogenom i zakończyć aeracją. Boisko w tym czasie powinno być przykryte specjalnymi matami, mającymi na celu zabezpieczenie przed mrozem, a także doświetlone specjalistycznymi lampami.
Trzeba pamiętać, że mamy do czynienia z żywym organizmem, a naszym celem jest pomóc naturze, a nie zmieniać jej prawa. Uruchomienie murawy przed pierwszym meczem w lutym to zabiegi wyrównania boiska, nawożenia startowego i opryski zabezpieczające przed chorobami grzybowymi bardzo często atakującymi w tym okresie trawę. Od 2019 r. Ekstraklasa dostarcza maty różnych rodzajów do klubów Ekstraklasy co jest nieocenioną pomocą w zimowym utrzymaniu muraw. W tej chwili trwają zaawansowane rozmowy nad udostępnieniem w tej samej formie unitów z lampami doświetlającymi. Polskie Stowarzyszenie Greenkeeperów pozytywnie zarekomendowało tę ideę.
Zima w Ekstraklasie
Czy zważywszy na klimat w Polsce, rozgrywki powinny odbywać się w tym akurat czasie?
Nie mamy wpływu na klimat i długość roku. Murawy cierpią w tym okresie, ale zdajemy sobie sprawę, że nie ma terminów zastępczych. O wiele łatwiejsza jest praca na boiskach w południowej Europie. Są też jednak kraje, które mają jeszcze trudniejsze warunki od naszych.
Często bywa, że mecze przekładane są z powodu złych warunków atmosferycznych
Zdarza się, że mecze bywają przełożone, ale w ostatnim sezonie nie było ich tak wiele. Mieliśmy też mecze, które odbywały się w anormalnych warunkach, gdzie sędziowie nie podejmowali odpowiedzialnej i odważnej decyzji o ich przełożeniu. Kończyło się to ogromnymi kosztami naprawy murawy, zostawały one po stronie zarządców obiektów, które z decyzją o rozegraniu meczu nie mogły mieć nic wspólnego. Boisko w czasie i po obfitych opadach śniegu czy deszczu ze śniegiem nie spełnia podstawowych norm do bezpiecznego użytkowania, może spowodować poważne kontuzje piłkarzy, a także nie da się na nim stworzyć widowiska na wysokim poziomie.
W poprzednim sezonie dopuszczono do rozegrania starcia Korony z Lechem, gdzie wszyscy mieli wiedzę o oczekiwanej nawałnicy śnieżnej, a mimo to mecz się odbył. Piłkarze rozpoczynali na trzykrotnie odśnieżonej płycie, a w trakcie spotkania nasypało około 20 centymetrów śniegu. Mecz był wielokrotnie przerywany w celu odśnieżenia linii bocznych i pola karnego. To była antyreklama futbolu, dlatego uważam, że sędziowie powinni podejmować odważniejsze decyzje o przekładaniu meczów.
Czym sędziowie tłumaczą konieczność rozegrania meczu?
Właściwie nie tłumaczą się ze swoich decyzji, ale nie ponoszą też żadnej odpowiedzialności.
Jaki jest sposób na zmianę takiego stanu rzeczy?
Najważniejsze to kształtowanie świadomości wśród środowiska piłkarskiego i komentatorów. Czasem wydaje się, że osoby, dla których boisko jest naturalnym warsztatem pracy nie zdają sobie sprawy z jego potrzeb, a nawet ze sposobu użytkowania. Murawę można zniszczyć jedną niefrasobliwą decyzją, Jej odbudowa, naprawa, regeneracja może potrwać nawet kilka miesięcy i generuje ogromne koszty, często wyższe niż organizacja meczu czy prawa telewizyjne.
Myślę, że system szkoleń dla klubów i sędziów z zakresu zasad użytkowania muraw pozwoliłby lepiej rozumieć złożoność problemów z jej pielęgnacją w trudnych okresach jesiennych i wczesnowiosennych. W tym okresie często w mediach pojawiają się informacje o źle przygotowanych murawach. Ja mogę zagwarantować, że ekipy groundsmanów, na każdym stadionie ogromnym wysiłkiem robią wszystko żeby boisko było przygotowane jak najlepiej. Niestety, natura jest silniejsza i po prostu skutków jej działania, mimo najwyższego zaangażowania służb, nie da się w krótkim czasie usunąć.
Działania Stowarzyszenia
Czy Polskie Stowarzyszenie Greenkeeperów prowadzi działania zwiększające świadomość w tym temacie?
Polskie Stowarzyszenie Greenkeeperów od ponad roku współpracuje z Ekstraklasą SA, w zakresie planu ochrony muraw, ograniczenia treningów na płytach głównych, a nawet wyznaczania miejsc do przeprowadzania rozgrzewek przedmeczowych. Na przełomie listopada i grudnia na zlecenie Ekstraklasy, wykonaliśmy audyt wszystkich osiemnastu obiektów w lidze. Ma on na celu zwiększenie świadomości i ewentualnie wprowadzenie zmian w regulaminie rozgrywek. Zwracaliśmy uwagę na stan muraw pod względem konstrukcyjnym, użytkowym, wytrzymałościowym i zdolności odprowadzania wody powierzchniowej. Badany był również poziom wiedzy groundsmenów, schemat organizacyjny i zabezpieczenie sprzętowe. Wyniki posłużą naszemu zleceniodawcy na ustalenie niezbędnego poziomu posiadania i rodzaju sprzętu, optymalnego stanu murawy i stworzenia systemu szkolenia kadr obsługi boisk.
Czym jest Polskie Stowarzyszenie Greenkeeperów i jakie ma zadania?
Polskie Stowarzyszenie Greenkeeperów powstało dwadzieścia lat temu jako grupa dyskusyjna osób, które zajmują się profesjonalną pielęgnacją muraw. Z czasem przejęło rolę edukacyjną i integracyjną. Łączymy środowiska greenkeeperów, groundsmanów z dostawcami nawozów, sprzętu i nowoczesnych technologii. Współpracujemy z najlepszymi specjalistami w dziedzinie hodowli roślin, naukowcami i praktykami. Na konferencjach nasi członkowie podnoszą swoje kwalifikacje i zdobywają wiedzę. Uczestniczą w panelach tematycznych i wymieniają się doświadczeniami. Społeczne postrzeganie greenkeepera rośnie, od człowieka na kosiarce do starannie wykształconego specjalisty.
Greenkeeper to osoba świadoma, z gruntowną wiedzą w zakresie fizjologii roślin, procesów życiowych w glebie, potrafiąca rozpoznać zagrożenia, choroby i znająca sposoby walki z nimi. Posiadająca umiejętności posługiwania się nowoczesnym sprzętem i maszynami. Polskie Stowarzyszenie Greenkeeperów służy doradztwem i pomocą dla każdego kto zgłosi nam potrzebę rozwiązania problemów na profesjonalnych naturalnych nawierzchniach sportowych, a także organizuje i wykonuje kursy i szkolenia dla adeptów sztuki greenkeeperskiej.