Pogoń Szczecin zamierza sprowadzić Guilavoguiego
Josuha Guilavogui to zawodnik, którego CV wygląda imponująco jak na standardy Ekstraklasy. Zgromadził siedem występów w reprezentacji Francji, 265 meczów w Wolfsburgu, 120 w Saint-Etienne, jak i zaliczył krótkie epizody w Leeds, Bordeaux, Mainz i Atletico. Choć doświadczenie ma ogromne, to piłkarsko i motorycznie to już nie jest to samo, co kiedyś. Mateusz Borek jest zdania, że to wcale nie byłby taki dobry ruch dla Pogoni Szczecin, jak na papierze może się wydawać.
— W Guilavoguiego to ja już w ogóle nie wierzę, bo myślę, że on jest już po drugiej stronie rzeki. Oglądałem go w Bundeslidze – swego czasu ewidentnie stracił miejsce w barwach Wolfsburga, wyraźnie nie nadążał, był za wolny, zbyt statyczny. To oczywiście piłkarz z wielkim doświadczeniem, natomiast się dość szybko zestarzał. Ma 34 lata, przynajmniej tyle ma zapisane, a wygląda, jakby był kilka lat starszy – mówił dziennikarz.
— Znam kilku 34 letnich zawodników, którzy wyglądają energetycznie, których gra może się podobać. Moim zdaniem to już było i nie wierzę, że będzie wielkim wzmocnieniem Pogoni Szczecin jeśli zostanie zakontraktowany. Nie wydaje mi się, by mógł być gwiazdą tej ligi. Kojarzę go jako zawodnika spóźnionego, źle reagującego, będącego poza akcją – kontynuował Mateusz Borek.