Legia z dobrą passą w meczach u siebie
Dla Wojskowych było to siódme ligowe spotkanie z rzędu bez porażki. Gospodarzom w 30. minucie spotkania udało się wyjść na prowadzenie po wspaniałej bramce Marca Guala. Trochę wolnego miejsca w polu karnym wystarczyło Hiszpanowi do tego, żeby wspaniale zakręcić się z piłką i pokonać bramkarza gości. Legia trzymała prowadzenie do 83. minuty. Wtedy piłkę w siatce umieścił Jesus Imaz, doprowadzając do remisu. Jaga mimo większej ilości czasu przy piłce nie była w stanie stworzyć sobie dogodnej ilości sytuacji do tego, żeby móc wywieźć z Warszawy 3 punkty.
Jagiellonia utrzymała fotel lidera
Przed tą kolejką Jaga była w naprawdę komfortowej sytuacji, jeśli chodzi o ligową tabelę. Żółto-Czerwoni mieli 4 punkty przewagi nad Śląskiem, którego pokonali aż 3:1 w 24. kolejce. Teraz jednak sytuacja nieco się zmieniła, bo Śląsk wygrał z Wartą 2:1 i zniwelował stratę do zaledwie dwóch punktów. To jednak w dalszym ciągu pozwala Jagiellonii poważnie myśleć o mistrzostwie. Walka na pewno będzie zacięta, bo między pierwszym, a trzecim miejscem są zaledwie 4 punkty różnicy, a zostało jeszcze 7 kolejek do końca.