Oskar Pietuszewski na ustach wszystkich
Pierwsze zgrupowanie w roli selekcjonera reprezentacji Polski U-21 Jerzy Brzęczek zaczął od spokojnego zwycięstwa 3:0 z Macedonią Północną. Do siatki wówczas trafił Marcel Reguła i Oskar Pietuszewski (oraz samobójcze trafienie zaliczył Zendelovski z ekipy rywali). W drugim spotkaniu obozu – wyjazdowym z Armenią – oczekiwano podobnego rezultatu i gry.
Biało-Czerwoni nie zawiedli i ponownie wysoko wygrali, tym razem pokonując rywala aż 4:0. Strzelanie w 36. minucie rozpoczął Oskar Pietuszewski. Później, bo tuż przed końcem pierwszej odsłony rezultat podwyższył Miłosz Matysik. Wraz z biegiem spotkania bramkę zdobył także Wiktor Bogacz, jak i drugie trafienie zaliczył Oskar Pietuszewski.
I to właśnie 17-letni wychowanek Jagiellonii Białystok zebrał za to spotkanie najwięcej pochwał. Choć są to jego pierwsze minuty na tym poziomie reprezentacyjnym, to większość dziennikarzy i ekspertów nie ma wątpliwości, że szybko ujrzymy go w seniorskiej kadrze. Imponuje bramkostrzelnością, kreatywnością, przebojowością i odwagą. Jest świetnym dryblerem, więc idealnie może uzupełnić aktualny skład kadry na pozycji skrzydłowego.
Dotychczas Oskar Pietuszewski zgromadził 34 występy w Jagielloni Białystok, w których strzelił dwa gole i zanotował dwie asysty. Stopniowo staje się coraz ważniejszym zawodnikiem w ekipie Adriana Siemieńca: zaliczył chociażby fantastyczne spotkanie z Cracovią w czwartej kolejce, gdy miał bezpośredni udział przy dwóch bramkach drużyny. Aktualnie portal “Transfermarkt” wycenia go na 2,5 miliona euro.