HomePiłka nożnaNsame wbija szpilkę w Feio! Zrobiło się gorąco

Nsame wbija szpilkę w Feio! Zrobiło się gorąco

Źródło: X.com

Aktualizacja:

Jean-Pierre Nsame w mediach społecznościowych wbił szpilkę w Goncalo Feio określając go mianem „przeszkody”.

Nsame Feio

PIOTR KUCZA/FOTOPYK/NEWSPIX.PL & GRZEGORZ RADTKE / 400mm.pl

Nsame uderza w Feio

Jean-Pierre Nsame zasilił szeregi Legii Warszawa latem 2024 roku w formule wypożyczenia z Como. W umowie został zapisany obowiązek wykupu, co też doszło zimą do skutku. 32-latek niebędący jednak w planach Goncalo Feio został wypożyczony pod koniec stycznia do szwajcarskiego FC St. Gallen. Tam w trzynastu rozegranych spotkaniach strzelił dwa gole i zanotował dwie asysty. Nieznana jest jego przyszłość, ale wiadomo, że wraz z wkrótce kończy się jego wypożyczenie i w teorii wróci na Łazienkowską.

A jaki właściwie był powód tego, że Goncalo Feio przy dużych brakach na pozycji napastnika zrezygnował z Nsame? Chodziło o poświęcenie w bronieniu. Portugalczyk we wrześniu otwarcie stwierdził, że Kameruńczyk biega zwyczajnie za mało.Nie mogę mieć piłkarzy, którzy biegają osiem kilometrów w 90 minut. To jest sprawiedliwość. Musisz biegać, jeśli chcesz grać – mówił.

Teraz, już po odejściu Goncalo Feio, być może sytuacja Nsame się zmieni. Nie wiadomo kto zostanie trenerem „Wojskowych” i jaki będzie miał pogląd na doświadczonego snajpera. Ten wprost przyznaje, że póki co nie wie na czym stoi. — Pozostań skupiony… #inprogress – napisał napastnik na platformie „X”, zamieszczając dwa emotikony medytującego człowieka.

W odpowiedzi do tweeta jeden z kibiców zapytał, czy Nsame nawiązuje do czegoś związanego z powrotem do Legii Warszawa. — Nie zależy to ode mnie… teraz nie ma już przeszkody – odpisał snajper nawiązując do odejścia Goncalo Feio. Wcześniej podał dalej wpis Legii Warszawa komunikujący zakończenie współpracy z Portugalczykiem.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Yamal opuszcza kadrę po inwazyjnym zabiegu. Federacja zniesmaczona
Taką odprawę miał wziąć Iordanescu od Legii. „Nie walczył”
Lewandowski i Glik się nie lubili? „Robert przez wiele lat irytował kolegów”
Bułka mógł trafić do giganta. Był tylko jeden warunek
Hiszpanie żyją wyczynem Lewandowskiego. „Zawsze jest”
Ks. Kostorz o wulgarnych transparentach kibiców Jagiellonii: Ktoś bronił Mioduskiego?
Lewandowski dumny z wizyty w Nowym Jorku. „To wielkie wyróżnienie dla Polaków”
To on zastąpi Skorupskiego w kadrze? „To najbardziej logiczne”
Kadra wraca na PGE Narodowy. Wiemy, co z dopingiem!
Takie szanse ma Śląsk Wrocław na awans do Ekstraklasy. Dokładne wyliczenia