Krytyka po transferze Muciego do Besiktasu
Ernest Muci w lutym tego roku po trzech latach spędzonych w Polsce opuścił Legię Warszawa. Albańczyk został nowym zawodnikiem tureckiego Besiktasu, gwarantując Wojskowym ponad dziewięć milionów euro zysku na jego transferze. W Turcji pomocnik jednak się nie odnalazł. Do tej pory wystąpił w 31 spotkaniach, w których zanotował 8 bramek i 2 asysty. Jego forma zaczęła rozkręcać się w ostatnich miesiącach, ale kontuzja pokrzyżowała dalsze budowanie pozycji w zespole.
Krytycznie o transferze Albańczyka do Turcji wypowiedział się były koordynator generalny Besiktasu, Samet Aybaba. W rozmowie “CNA” były działacz klubu wyraźnie podkreślił, że odradzał transfer piłkarza Legii. Jego zdaniem w dniu zawarcia umowy Muci nie był sprawdzony w poważnej piłce.
– Menadżerowie pytali nas o Muciego, co to za zawodnik. Sporządziliśmy raport, w którym napisaliśmy, że nie jest wskazane kupowanie zawodnika, który nie został przetestowany w silnej lidze i nie gra regularnie w kadrze narodowej. Ostrzegałem przed kosztami – ocenił były pracownik Besiktasu.