Mateusz Klich może być bohaterem hitowego transferu
Mateusz Klich spędził znaczną większość swojej kariery poza Polską. Pomocnik grał w takich klubach, jak VfL Wolfsburg, Leeds United, Utrecht i Twente Enschede. Wydawało się jednak, że w zimowym okienku transferowym reprezentant Polski wróci do PKO BP Ekstraklasy po 14 latach przerwy. 34-latek znalazł się na liście życzeń Cracovii.
W ostatniej chwili doszło jednak do zaskakującego zwrotu akcji. Klich zamienił DC United na Atlantę United w wyniku wymiany, co oznaczało, że “Pasy” musiały obejść się smakiem. Władze klubu nie zamierzają się jednak poddawać. W rozmowie z portalem 365dniopilce.pl Mateusz Dróżdż dał do zrozumienia, że ekipa z Krakowa wróci do rywalizacji o piłkarza za kilka miesięcy.
– Bardzo mocno liczyliśmy, że uda nam się Mateusza pozyskać już pół roku temu. Czy jest to wciąż możliwe? Pewnie tak, ale dopiero w grudniu. Rok temu można powiedzieć, że wybieraliśmy datę przylotu, a ostatecznie temat nie został sfinalizowany – powiedział prezes “Pasów”.
Czas pokaże, czy Cracovia w końcu dopnie swego. Kontrakt doświadczonego gracza wygasa w grudniu 2025. Może się więc okazać, że zimą przyszłego roku Klich będzie wolnym zawodnikiem. W barwach swojego nowego zespołu 34-latek zaliczył 10 występów. Z kolei bilans Polaka w barwach “Pasów” to pięć bramek i 12 asyst w 58 występach. Pomocnik ma też na swoim koncie 41 występów z “orzełkiem” na piersi. Jego ostatni mecz w narodowych barwach miał miejsce we wrześniu 2022. Na razie nic nie wskazuje na to, że Michał Probierz przypomni sobie o tym zawodniku.