Legia Warszawa zajmuje dopiero jedenaste miejsce w Ekstraklasie, ale trudno się dziwić, skoro w ostatnich pięciu meczach nie wygrała ani razu – zaliczyła dwa remisy i trzy porażki. Mało tego! Legioniści odpadli już z Pucharu Polski po przegranej z Pogonią Szczecin. A to nie koniec. Legia zajmuje ostatnie dopiero 25. w Lidze Konferencji, a awans do kolejnej fazy wywalczą 24 zespoły.
Wygląda na to, że lada moment nowym trenerem Legii, który zastąpi niedawno zwolnionego Edwarda Iordanescu, zostanie Marek Papszun, architekt sukcesów Rakowa Częstochowa. Zatrudnienie Papszuna nie zostało jeszcze potwierdzone, ale mówi się, że poprowadzi Legię już w czwartkowym meczu ze Spartą Praga w Lidze Konferencji. Co ciekawe, taki ruch kadrowy stał się możliwy dzięki niedawnej zmianie przepisów, którą wprowadził PZPN.
W lipcu tego roku w Konwencji Trenerskiej PZPN pojawił się nowy zapis. Art. 2 stanowi, że w trakcie jednej rundy rozgrywkowej trener może świadczyć usługi trenerskie lub związane z nimi maksymalnie w dwóch klubach występujących w tej samej klasie rozgrywkowej. To oznacza, że jeszcze w poprzednich rozgrywkach przenosiny Papszuna do Legii nie byłyby możliwe.
Mateusz Borek komentuje wybór Legii
– Marek Papszun to jeden z najciekawszych trenerów na polskim rynków. Bardzo charyzmatyczny, ale i trudny. Myślę jednak, że wybitne jednostki często są trudne, tak już wygląda ten świat. Mam trochę jednak poczucie niesmaku, bo w poważnych ligach nie robi się takich rzeczy. Że rywalizujemy, jesteśmy na jednej trzeciej wyścigu, i nagle podbieramy trenera konkurencji – stwierdził Mateusz Borek.
– Pamiętaj, że ostatnia wielka Legia mocno podbierała piłkarzy Lechowi Poznań – wtrącił mu Adam Sławiński.
– To jest normalne, że np. Bayern Monachium zabiera ligowej konkurencji największe gwiazda, a tamta Legia wzięła sobie z Lecha np. Bartosza Bereszyńskiego. Ale nie, że Legia bierze trenera w jednej trzeciej sezonu. (…) Spojrzałem na średnią punktową na pierwszą i drugą przygodę Marka Papszuna. I to jest niesamowite, że w obu przypadkach jest średnia punktowa na mecz wynosi 1.95, czyli zachowane jest punktowani – odpowiedział Borek.
Całą dyskusje zobaczycie poniżej:
