Jorge Alastuey nowym piłkarzem ŁKS-u
ŁKS w nowy sezon wszedł we wręcz fatalnym stylu. Po czterech spotkaniach drużyna prowadzona przez Jakuba Dziółkę ma na swoim koncie zaledwie jeden punkt. Większym problemem niż sama postawa zespołu, okazały się kontuzje, które wyeliminowały z gry największe gwiazdy. I o ile powrotu Huseina Balicia spodziewać się możemy we wrześniu, to co do urazu Pirulo daty planowanego końca rehabilitacji jeszcze nie znamy.
Kontuzja Hiszpana okazała się o tyle problematyczna, że poza nim na pozycji ofensywnego pomocnika może zagrać jeszcze osiemnastoletni Jan Łabędzki. W piątkowym meczu z Kotwicą Kołobrzeg widać było, że młodzieżowiec nie jest jeszcze w pełni gotowy, żeby wejść w buty kapitana zespołu i dyrygować boiskowymi wydarzeniami. Wiceprezes ŁKS-u ds. sportowym Robert Graf musiał więc działać.
Działania przerodziły się w kolejny transfer. Nowym piłkarzem Rycerzy Wiosny został 21-letni Hiszpan, Jorge Alastuey. Swego czasu pomocnik uznawany był za jeden z największych talentów swojego rocznika w La Masii, czyli szkółce FC Barcelony, ale nie zdołał jak dotąd potwierdzić tych słów swoją grą. Z Dumą Katalonii rozstał się będąc piłkarzem drużyny do lat 19, później jeden sezon spędził w Napoli, gdzie grał w Primaverze. W ostatnich miesiącach zanotował jednak spadek na czwarty poziom rozgrywkowy w Hiszpanii, broniąc barw CD Teruel.
ŁKS sprowadzając Hiszpana nieco się zabezpieczył. Alastuey podpisał roczną umowę, z opcją przedłużenia jej o kolejny miesiąc, więc jeżeli okaże się transferowym niewypałem, nie będzie obciążać klubowego budżetu.