HomePiłka nożnaLegia wyszarpała zwycięstwo w samej końcówce! Zabójcze dwie minuty [WIDEO]

Legia wyszarpała zwycięstwo w samej końcówce! Zabójcze dwie minuty [WIDEO]

Źródło: Canal+Sport

Aktualizacja:

Legia Warszawa do 83. minuty prowadziła z GKS-em Katowice 1:0 po golu Pawła Wszołka. Wtedy do akcji wszedł Bartosz Nowak, który dał katowiczanom wyrównanie! Wydawało się, że mecz zakończy się remisem. Wtedy zdarzyła się szalona końcówka!

C+

Legia z szaloną końcówką!

Legia Warszawa nie ma za sobą udanych dni. Tydzień temu przy Łazienkowskiej straciła punkty po remisie 0:0 z Arką, a w czwartek wysoko przegrała w el. do Ligi Europy z cypryjskim AEK-iem Larnaka i tym samym ma trudną sytuację przed rewanżem. Szansę na zatarcie złego wrażenia piłkarze ze stolicy mieli w niedzielny wieczór, kiedy to podjęli u siebie GKS Katowice. Zespół Rafała Góraka w pierwszych trzech meczach zgromadził tylko punkt.

Pierwsza połowa była dość wyrównana i obie strony konstruowały sobie ciekawe akcje. Zarówno Legia jak i „Gieksa” miały szansę na objęcie prowadzenia, ale długo utrzymywał się wynik bezbramkowy. Zmieniło się to w 43. minucie, kiedy Paweł Wszołek wyprowadził „Wojskowych” na prowadzenie. Najpierw po rzucie rożnym główkował w kierunku bramki Artur Jędrzejczyk, ale nie znalazła ona drogi do bramki. Wówczas Wszołek dopadł do piłki i przytomnie się zachowując wpakował ją do bramki. Tym samym na tablicy wyników tuż przed przerwą było 1:0. Dla gości to był cios.

Po zmianie stron Legia kontrolowała wynik i miała nawet kolejne okazje bramkowe. Momentami brakowało jednak skuteczności. Katowiczanie jednak też atakowali. W 83. minucie „Gieksa” dopięła swego i doprowadziła do remisu 1:1. Gola zdobył po pięknej akcji Bartosz Nowak! Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów… w doliczonym czasie gry Legia zdobyła kolejne dwa gole! Na 3:1 wynik ustalili Jędrzejczyk i Morishita.

Legia po tym meczu ma kolejną kontuzję. Jeszcze przed meczem klub informował, że Kacper Chodyna jest poza kadrą meczową z powodu urazu palca. W 69. minucie zaś plac gry opuścił Goncalves, a powodem były problemy ze stawem skokowym, o czym informowali reporterzy Canal+. To złe wieści przed rewanżem z Larnaką zaplanowanym na czwartek 14 sierpnia na 21.00.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Polski bramkarz zatrzymał Chelsea! Kopciuszek zachwyca w Lidze Mistrzów [WIDEO]
Straszne sceny przed meczem Barcelony. Autokar przewożący kibiców stanął w płomieniach [WIDEO]
Alemao Zurawski złapany przez dziennikarza Kanału Sportowego na LIVE. Hit [WIDEO]
Piłkarz Legii robi furorę w Hiszpanii. Największe odkrycie, prasa się nad nim rozpływa
Bandycki faul w hicie Ligi Mistrzów. Gwiazdor PSG usłyszał diagnozę
Ależ wieści. Real Madryt osiągnął porozumienie z gwiazdą Bayernu
Widzew podpisał ważną umowę. „To kamień milowy”
Daniele De Rossi wraca do Serie A! Legenda przed trudnym zadaniem
Kamiński robi furorę w Kolonii. Wiadomo ile trzeba zapłacić za jego wykup
OFICJALNIE: Oto przyszłość legendarnego San Siro