Lechia Gdańsk czeka na decyzję ws. ujemnych punktów
Lechia Gdańsk wciąż nie odniosła zwycięstwa w meczu ligowym w tym sezonie. Biało-Zieloni zdobyli tylko dwa punkty po remisach z Cracovią (2:2) oraz Motorem Lublin (3:3). Przegrali 1:2 z Górnikiem Zabrze, 3:4 z Lechem Poznań oraz ostatnio 2:6 z Zagłębiem Lubin. Ponadto Lechiści rozpoczęli sezon z ujemnymi pięcioma punktami, co jest pokłosiem kary Komisji Licencyjnej za zawirowania finansowe i licencyjne w minionych rozgrywkach. Klub odwołał się jednak od decyzji do Trybunału Arbitrażowego przy PKOl-u. Mówił o tym m.in. John Carver w przedsezonowej rozmowie z Kanałem Sportowym.
– Jasne, dobry start będzie ważny, bo nie chcemy powtórzyć tego, co było w zeszłym sezonie, że po złym starcie mieliśmy do końca walkę o życie. Wiadomo, ruszamy też z ujemnymi punktami. Natomiast wierzę i mam nadzieję, że działania Klubu i odwołanie przyniosą skutek. Ale o tym nie myślimy, skupiamy się tylko na tym co jest teraz i zobaczymy, co przyniesie przyszłość. Niezależnie od tego, czy są te ujemne punkty czy nie, i tak czekają nas ciężkie trzy mecze – mówił nam Anglik w lipcu.
Lechia Gdańsk się odwołała i czeka teraz na decyzję PKOl-u. W mediach m.in. na serwisie WP SportoweFakty czy w “Przeglądzie Sportowym” pojawiły się informacje, że 8 września ma odbyć się posiedzenie Trybunału Arbitrażowego w sprawie Lechii. Z informacji Kanału Sportowego wynika, że faktycznie tego dnia będzie rozpatrywane odwołanie Lechii, ale co ważne, decyzja nie musi zapaść tego dnia. Sprawa może mieć swój finał nawet pod koniec rundy jesiennej!
Lechię w najbliższy weekend czeka niezwykle ważny i prestiżowy mecz. W niedzielę 24 sierpnia o 17.30 na Polsat Plus Arenie odbędą się 47. Derby Trójmiasta z Arką.