Lech Poznań ma nową “dziesiątkę”?
Sebastian Staszewski informuje, że nowym zawodnikiem Kolejorza ma zostać Pablo Rodriguez. To 23-letni Hiszpan, który od 2020 roku jest zawodnikiem włoskiego Lecce. W ostatnim sezonie był wypożyczony do Racingu – hiszpańskiego drugoligowca. Zagrał w nim w 38 meczach, w których strzelił siedem goli i zanotował trzy asysty. Występował na pozycji numer dziesięć, lub też inaczej jako cofnięty napastnik. Lech Poznań, zgodnie z oczekiwaniami, wzmacnia tym samym pozycję, która może ucierpieć na potencjalnym odejściu Afonso Sousy.
Pablo Rodriguez jest wyceniany przez portal “Transfermarkt” na 1,8 miliona euro, ale kwota transferu będzie mniejsza. Kolejorz zapłaci 1,2-1,3 miliona euro. Na obniżenie tej kwoty z pewnością wpływa długość kontraktu zawodnika, któremu pozostał tylko rok umowy z Lecce. 23-latek ma podpisać czteroletni kontrakt z ekipą Nielsa Frederiksena.
Łącznie Pablo Rodriguez w karierze zgromadził 96 występów w Serie B, drugiej lidze włoskiej. Strzelił w tych spotkaniach piętnaście goli i zanotował dziesięć asyst. Okazjonalnie grał bliżej lewej strony boiska – zdaje się zatem, że może być również kimś w rodzaju schodzącego napastnika. Docelowo jest jednak sprowadzany do gry w centrum.
Na dotychczasowym etapie okienka transferowego Lech Poznań dokonał czterech oficjalnych wzmocnień. Zakontraktował Roberta Gumnego oraz zakupił Joao Moutinho, Leo Bengtssona i Mateusza Skrzypczaka.