Lech Poznań obserwuje skrzydłowego
Lech Poznań wciąż jest w grze o mistrzostwo Polski. Ma aktualnie punkt przewagi nad Rakowem Częstochowa i w sobotę ostatecznie wyjaśni się kwestia tytułu. I choć sezon jeszcze nie jest zakończony, to w klubie przy Bułgarskiej już powoli wszyscy myślą o kolejnym sezonie. Nic dziwnego, że mówi się o potencjalnych ruchach transferowych. “Kolejorz” interesuje się m.in. Sadeghem Moharramim.
Ciekawe wieści w kontekście Lecha przekazują hiszpańskie media. Jak podaje „La Nueva Espana”, poznański klub interesuje się skrzydłowym drugoligowego Sportingu Gijon – Gasparem Camposem. Według źródła jest on od dłuższego czasu bacznie obserwowany przez działaczy z Poznania.
Campos w tym sezonie rozegrał łącznie 24 spotkania, zdobył trzy bramki i zanotował asystę. 25-latek łącznie w barwach klubu, z którym związany jest od młodzieńczych lat, rozegrał 147 spotkań. Ma na koncie łącznie 18 bramek i osiem asyst. Jego kontrakt ze Sportingiem Gijon obowiązuje do końca czerwca 2028 roku. Wartość rynkowa Camposa według portalu Transfermark.de wynosi 2,2 miliona euro. Aby go pozyskać, trzeba będzie więc sporo zapłacić.