Lech Poznań ma problem. Milić nie zagra w kilku meczach
Lech Poznań w ostatnich tygodniach ma spore problemy kadrowe. W ostatnich meczach Niels Frederiksen nie mógł skorzystać z Aliego Gholizadeha, Patrika Walemarka, Daniela Hakansa, Radosława Murawskiego i Joela Pereiry. Każdy z tych piłkarzy zmagał się z urazem. Do tego w czwartkowym meczu z Genkiem urazu nabawił się Antonio Milić, a więc jeden z filarów defensywy Lecha. Szybko stało się jasne, że Chorwat nie będzie mógł dokończyć tego spotkania. Stoper opuścił boisko po kilku minutach, a zastąpił go 18-letni Wojciech Mońka.
W piątek najnowsze wieści ws. stanu zdrowia Milicia przekazał Adrian Gałuszka, rzecznik prasowy “Kolejorza”. – Na szczęście uraz Antonio nie okazał się bardzo poważny, po wrześniowej przerwie na mecze reprezentacji powinien być do dyspozycji sztabu – napisał na platformie X.
Lecha Poznań czeka teraz przerwa od gry w lidze, bo mecz z Rakowem został przełożony. W przyszły czwartek “Kolejorz” zagra rewanżowy mecz z Genkiem w el. do Ligi Europy – w pierwszym meczu Belgowie wygrali 5:1. Później przed przerwą na kadrę mistrzowie Polski zagrają jeszcze w lidze z Widzewem Łódź (31 sierpnia).