HomePiłka nożnaKoszmar napastnika Piasta Gliwice. Czeka go roczna przerwa

Koszmar napastnika Piasta Gliwice. Czeka go roczna przerwa

Źródło: Piast Gliwice

Aktualizacja:

Napastnik Piasta Gliwice, Andreas Katsantonis w ostatnim ligowym meczu z Legią Warszawa doznał całkowitego zerwania więzadła krzyżowego. Klub poinformował, że Cypryjczyk wypadnie z gry na okres aż 12 miesięcy.

Andreas Katsantonis

Irek Dorozanski/NEWSPIX.PL

Rok przerwy Katsantonisa

W 65. minucie sobotniego spotkania cypryjski napastnik walczył o piłkę pod polem karnym Legii Warszawa z Radovanem Pankovem. Katsantonis upadł na murawę i złapał się za kolano, ale sam opuścił boisko, po czym został zmieniony przez Macieja Rosołka.

Po meczu 24-latek udał się na badania i we wtorek nadeszły wyniki. Diagnoza okazała się koszmarna – napastnik doznał całkowitego zerwania więzadła krzyżowego przedniego (ACL) i w najbliższym czasie przejdzie operację. Czeka go również około 12-miesięczna absencja.

Cypryjczyk rozpoczął strzelanie

Z punktu widzenia samego Katsantonisa to fatalna informacja. 24-latek trafił do Gliwic na początku września ubiegłego roku z Karmiotissy i choć długo nie mógł się przełamać, po powrocie rozgrywek otworzył swój dorobek strzelecki. Cypryjczyk trafił do siatki w wygranym 3:1 meczu ze Śląskiem Wrocław.

Ponadto Cypryjczyk zanotował asystę przy bramce Fabiana Piaseckiego z Hutnikiem Kraków w Pucharze Polski oraz wywalczył dwa karne dla Piasta – w ligowym spotkaniu z Koroną Kielce oraz pucharowym z Arką Gdynia.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Polski piłkarz zabrał głos w sprawie przepychanki z kibicami. Jaśniej się nie da!
Barcelona poluje na młody talent. Ma polskie korzenie!
Zarząd Barcelony przestaje wierzyć w Lewandowskiego. Sensacyjne wieści z Hiszpanii
Cristiano Ronaldo nie zagra w trzecioligowcu! Klub wydał zabawny komunikat
Legia Warszawa złożyła ofertę za napastnika. Stanowcza reakcja klubu
Vinicius może opuścić Real Madryt! Doszło do pierwszych rozmów z gigantem
Pogoń Szczecin czeka na nowych właścicieli. Działacz zabrał głos
Lechia Gdańsk znów nie zapłaciła! Problemy finansowe beniaminka
Włosi nie mieli litości dla Urbańskiego. Tak go nazwali
Raków dogadał się z polskim klubem. Chodzi o transfer obrońcy