Rok przerwy Katsantonisa
W 65. minucie sobotniego spotkania cypryjski napastnik walczył o piłkę pod polem karnym Legii Warszawa z Radovanem Pankovem. Katsantonis upadł na murawę i złapał się za kolano, ale sam opuścił boisko, po czym został zmieniony przez Macieja Rosołka.
Po meczu 24-latek udał się na badania i we wtorek nadeszły wyniki. Diagnoza okazała się koszmarna – napastnik doznał całkowitego zerwania więzadła krzyżowego przedniego (ACL) i w najbliższym czasie przejdzie operację. Czeka go również około 12-miesięczna absencja.
Cypryjczyk rozpoczął strzelanie
Z punktu widzenia samego Katsantonisa to fatalna informacja. 24-latek trafił do Gliwic na początku września ubiegłego roku z Karmiotissy i choć długo nie mógł się przełamać, po powrocie rozgrywek otworzył swój dorobek strzelecki. Cypryjczyk trafił do siatki w wygranym 3:1 meczu ze Śląskiem Wrocław.
Ponadto Cypryjczyk zanotował asystę przy bramce Fabiana Piaseckiego z Hutnikiem Kraków w Pucharze Polski oraz wywalczył dwa karne dla Piasta – w ligowym spotkaniu z Koroną Kielce oraz pucharowym z Arką Gdynia.