Szybkie odrobienie strat przez BVB
Rewanż jak można było się spodziewać, rozpoczął się od mocnego uderzenia ze strony gospodarzy. Już po 120 sekundach BVB powinno prowadzić 1:0. W doskonałej sytuacji odnalazł się Marcel Sabitzer, ale w porę został zablokowany przez obrońcę. Chwilę później otworzyć wynik meczu powinien napastnik gości – Alvaro Morata. Jednak Hiszpan, który stanął oko w oko z bramkarzem, nie trafił w bramkę.
Z każdą kolejną minutą w pierwszej odsłonie Borussia wyglądała zdecydowanie lepiej. Brakowało jedynie lepszej decyzyjności w polu karnym przeciwnika, która wciąż trzymała Atleti przy życiu. Jednak gospodarze w końcu przełamali nisko ustawioną linię obrony gości i po fenomenalnym zagraniu fałszem przez Matsa Hummelsa, Julian Brandt otworzył wynik spotkania. Pięć minut później BVB prowadziło już 2:0 po świetnym wykończeniu akcji przez Iana Maatsena.
Do przerwy zasłużenie prowadziła drużyna Edina Terzicia, a gdyby udało się wykorzystać więcej sytuacji, emocje w tym dwumeczu mogłyby się zamknąć już w pierwszej połowie.
Niesamowite zwroty akcji na Signal Iduna Park
Z perspektywy “Żółto-czerwonych”, druga odsłona gry rozpoczęła się katastrofalnie. W 49. minucie niefortunnie piłkę do własnej bramki skierował Mats Hummels i goście złapali wiatr w żagle. Trzeba wspomnieć, że trzy roszady w przerwie w drużynie Diego Simeone zrobiły różnicę. Dobitnie to potwierdza sytuacja z 64. minuty, kiedy to wprowadzony z ławki na drugą połowę Angel Correa zdobył bramkę i to hiszpański zespół na ten moment był bliżej awansu do półfinału.
Borussia nie zamierzała składać broni i po kilku minutach gospodarze prowadzili już 3:2. Atletico pomimo lepszej postawy w ataku, w defensywie wciąż popełniało proste błędy. W efekcie czego trzy minuty po bramce Fullkruga, Marcel Sabitzer podwyższył na 4:2 co doprowadziło do szaleństwa kibiców gospodarzy.
W 81. minucie napastnik BVB mógł definitywnie zamknąć to spotkanie jednak tym razem reprezentant Niemiec przegrał pojedynek z Oblakiem. Mimo wszystko końcówka spotkania była już pod kontrolą gospodarzy, którzy nie dali dojść do słowa zespołowi z Madrytu. Borussia po szalonym meczu, w którym emocji było co nie miara, awansowała do półfinału Champions League. Warto podkreślić, że “Żółto- czerwoni” znaleźli się w najlepszej czwórce Ligi Mistrzów pierwszy raz od 11 lat.
Borussia Dortmund – Atletico Madryt 4:2 (2-0)
Julian Brandt 34′, Ian Maatsen 39′, Niclas Fullkrug 71′, Marcel Sabitzer 74′ – Mats Hummels 49′ (SAM), Angel Correa 64′