HomePiłka nożnaManchester United może sprowadzić gwiazdę Barcelony! Obecnie gra na EURO

Manchester United może sprowadzić gwiazdę Barcelony! Obecnie gra na EURO

Źródło: TEAMtalk

Aktualizacja:

Manchester United po odejściu kilku graczy musi wzmocnić zespół przed nowym sezonem. Jak podaje portal TEAMtalk, na celowniku „Czerwonych Diabłów” znalazł się Jules Kounde.

Jules Kounde

PressFocus/Jean Catuffe

Kounde zasmakuje Premier League?

Jules Kounde trafił do Barcelony latem 2022 roku. Sevilla otrzymała za niego wówczas 50 milionów euro. W barwach klubu z Katalonii Francuz rozegrał łącznie 88 meczów, w których strzelił 3 gole i zaliczył 10 asyst, występując głównie na pozycji środkowego i prawego obrońcy. 25-latek ma na swoim koncie także 28 występów w seniorskiej reprezentacji Francji, wraz z którą przebywa obecnie na Mistrzostwach Europy w Niemczech.

Teraz obrońcą zainteresowany jest Manchester United. „Czerwone Diabły” muszą wzmocnić obronę po tym, jak klub opuścił Raphael Varane. Dodając do tego fakt, że Kounde może występować zarówno na środku jak i na boku defensywy, chęć sprowadzenia tego zawodnika na Old Trafford nie może nikogo dziwić.

Jules Kounde jest obecnie wyceniany przez portal Transfermarkt na 45 milionów euro. W kuluarach mówi się jednak, iż oferta od Manchesteru United ma opiewać na około 15 milionów więcej. Jego kontrakt z Barceloną wygasa wraz z końcem czerwca 2027 roku.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Reprezentant Polski idzie jak burza! Bramka w ważnym meczu
Hiszpanie piszą o Lewandowskim i Szczęsnym po szalonym meczu!
Robert Lewandowski może opuścić ważne mecze. Dramat Barcelony
Widzew Łódź złapał zadyszkę! Druga porażka z rzędu [WIDEO]
Wisła Kraków nie dała się zaskoczyć! Ważne zwycięstwo w walce o baraże [WIDEO]
Legia Warszawa potwierdza! Legenda dołączyła do klubu
Harry Kane goni Lewandowskiego! Gwiazda Bayernu nie daje za wygraną
To już pewne! Dyrektor Barcelony wprost o przyszłości Szczęsnego
Koszmarny błąd Szczęsnego! Ależ pomyłka [WIDEO]
Śląsk znów może bić na alarm. Beniaminek przerwał imponującą serię [WIDEO]