Widzew gra dwoma napastnikami, ale jest bardziej pragmatyczny
Widzew Łódź na starcie kadencji 52-letniego chorwackiego szkoleniowca grał najczęściej ustawieniem 4-3-3, z klasycznymi skrzydłowymi. W odpowiedzi na rozczarowujące rezultaty Igor Jovićević poszukał nowych rozwiązań, korzystając z formacji z dwoma napastnikami. Duet snajperów, zarówno w meczu z Piastem Gliwice, jak i teraz w starciu z Pogonią Szczecin, tworzył Andi Zeqiri z Sebastianem Bergierem.
Ponownie zdało to egzamin – z gliwiczanami Widzew wygrał 2:0 po bramkach właśnie duetu napastników. Pogoń zaś ekipa Jovićevicia wyeliminowała po zwycięstwo 1:0 za sprawą gola Zeqiriego. O zmianie ustawienia, ale także nastawienia drużyny, na bardziej reaktywne i bezpośrednie, mówił Sebastian Bergier po końcowym gwizdku.
— Zmieniliśmy ustawienie, jesteśmy teraz bardziej pragmatyczni, czekamy na rywala i swoje okazje. Lepiej gramy w defensywie. Piłka to gra zespołowa, musimy z Andim sobie pomagać i pomagać zespołowi – wskazał 25-latek, cytowany przez serwis Widzewtomy.net. Głos zabrał także jego partner z linii ataku.
— Staram się być lepszy w każdym meczu. Jestem szczęśliwy z dzisiejszego rezultatu. Byliśmy dzisiaj skuteczni jako drużyna, pokazaliśmy charakter. Walczyliśmy jeden za drugiego, to jest ten team spirit. Jesteśmy z Sebastianem podobnymi zawodnikami i uzupełniamy się” – mówił Andi Zeqiri.
Teraz Widzew Łódź rozpoczął przygotowania do ostatniego meczu rundy jesiennej. W sobotę RTS zagra na wyjeździe z Zagłębiem Lubin w Ekstraklasie.










