HomePiłka nożnaTo docelowa pozycja Jakuba Kiwiora. Wszystko zależy od dyspozycji lidera

To docelowa pozycja Jakuba Kiwiora. Wszystko zależy od dyspozycji lidera

Źródło: The Weekend

Aktualizacja:

Jakub Kiwior nominalnie powinien występować na pozycji stopera w dwójce lub trójce, a nie piłkarza wyrzuconego do lewej strony. Jednak szansa dla Polaka zależy od długości absencji Gabriela – podkreślił Michał Gutka w programie „The Weekend”.

Jakub Kiwior w Pucharze Ligi vs Preston

SPP Sport Press Photo. / Alamy

Kiwior zastąpi Gabriela?

Jakub Kiwior wreszcie pokazał, na co go stać. Po fatalnym w skutkach błędzie przeciwko Bournemouth zapisał na swoim koncie dwie asysty w Carabao Cup, a Arsenal pokonał 3:0 Preston North End. Dodatkowo pojawił się na murawie w ligowym starciu z Liverpoolem (2:2), gdzie zastąpił kontuzjowanego lidera defensywy – Gabriela Magalhaesa. Nadchodząca kolejka Premier League przyniesie Kanonierom wyjazd do Newcastle (02.11, 13:30). Na ten moment nie wiadomo czy Brazylijczyk będzie do dyspozycji hiszpańskiego szkoleniowca. Z tego powodu kwestię ewentualnej szansy dla Polaka poruszył Michał Gutka w „Kanale Sportowym”.

Jeśli absencja Gabriela okażę się dłuższa, Kiwior jest naturalnym zmiennikiem na pozycję środkowego obrońcy, grającego bliżej lewej strony, operującego lewą nogą – rozpoczął. – Po występach w reprezentacji Polski większość z nas widzi go jako obrońcę w dwójce lub trójce na środku, a nie wyrzuconego do lewej strony – dodał. – Jednak Mikel Arteta mówi, że uraz Brazylijczyka nie jest poważny, więc może się okazać, że będzie gotowy na mecz z Newcastle lub ewentualnie wróci po przerwie reprezentacyjnej – podsumował ekspert w programie „The Weekend”.

Całość programu „The Weekend” do obejrzenia poniżej.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

OFICJALNIE: Oto przyszłość legendarnego San Siro
Kiedy Barca wróci na Camp Nou? Laporta podał nową datę
Widzew się nie zatrzymuje. Zimą ruszy po reprezentanta Polski
Malarz nakrył złodzieja w swojej akademii. „Co jest nie tak z ludźmi?!”
Benjamin Mendy zagrał w meczu Pogoni. Od razu w wyjściowym składzie
Garcia wróci, Szczęsny usiądzie na ławce. Ale… czy na pewno powinien?
Lech osłabiony na Rayo. Obrońca poza kadrą meczową
Dawidowicz wciąż bez klubu. Wyląduje w… Brazylii?
Nie żyje 26-letni siatkarz. Został porażony prądem w basenie
Flick zdumiony postawą Lewandowskiego. „Nigdy nie pracowałem…”