Magiera stara się rotować składem Śląska
Atmosfera w Śląsku Wrocław z tygodnia na tydzień robi się coraz gorsza. Mimo tego, że w letnim okienku transferowym do klubu przyszło 11 piłkarzy, Śląsk nie wygląda jak drużyna, która jest odpowiednio przygotowana do gry na trzech frontach. Trener wrocławian Jacek Magiera uznał, że mecz z Piastem to dobry moment na zmiany w składzie. W wyjściowej jedenastce Śląska pojawił się między innymi Mateusz Bartolewski i Burak Ince.
Decyzje Magiery nie przyniosły pożądanego skutku. Śląsk Wrocław przegrał 0:2 z Piastem Gliwice. 47-letni szkoleniowiec uważa, że wciąż trwają poszukiwania optymalnej jedenastki zespołu z Dolnego Śląska.
– Szukamy różnych rozwiązań. Dziś wystawiliśmy inny skład od początku, cały czas jesteśmy na placu budowy, aby dokonać jak najlepszego wyboru na poszczególny mecz – powiedział.
Śląsk musi sobie radzić bez Erika Exposito
Jednym z głównych problemów Śląska Wrocław w pierwszych meczach sezonu 2024/25 jest skuteczność pod bramką rywala. Latem Śląsk strzelił tylko jednego gola. Kłopoty zespołu Jacka Magiery mogą być spowodowane tym, że we Wrocławiu nie już Erik Exposito, który pożegnał się z drużyną koroną króla strzelców PKO BP Ekstraklasy. Po meczu z Piastem Gliwice Magiera znów musiał odpowiadać na pytania dotyczące bramkostrzelnego Hiszpana.
– Wiele już mówiłem na temat Erika, nie chce się powtarzać. Dziś trzeba sobie radzić bez tego piłkarza. Niezależnie od tego kto przyszedł i przyjdzie na pozycję napastnika, porównywać go do niego będzie bardzo trudno. Szukamy napastnika, szukamy lidera. Dziś w środku pola liderami dzięki swojej boiskowej postawie byli Peter Pokorny i Petr Schwarz. Podobnie Aleks Petkov w defensywie – przekonuje.
Wiele wskazuje na to, że 47-latek będzie musiał znaleźć liderów szybciej niż zakładał. W czwartek (1 sierpnia) o godzinie 20:30 Śląsk Wrocław zagra rewanżowe starcie z Riga FC w ramach drugiej rundy eliminacji do Ligi Konferencji. Na Łotwie wrocławianie przegrali 0:1.