Rafał Gikiewicz dał Gualowi gola w prezencie
Rafał Gikiewicz nie pomógł Widzewowi Łódź w starciu z Legią Warszawa w zaległym meczu 31. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Golkiper musiał wyciągać piłkę z siatki już w 17. minucie. Na listę strzelców wpisał się Ryoya Morishita, dla którego był to 14. gol w sezonie 2024/25. Japończyk skorzystał z kapitalnego podania Marca Guala.
W 34. minucie meczu Hiszpan dołożył gola do asysty. Wszystko zaczęło się od błędu Gikiewicza, który próbował ominąć wysoki pressing legionistów dalekim wybiciem. Zamiary 37-latka znakomicie odgadł Luquinhas, który wyskoczył w górę, by zablokować podanie. Piłka odbiła się od Brazylijczyka i trafiła wprost pod nogi Guala. Napastnik stołecznej ekipy oszukał interweniującego bramkarza i podwyższył prowadzenie swojego zespołu.
Łodzianie z pewnością nie mogą być zadowoleni z pierwszej połowy tego spotkania. Wiele wskazuje na to, że podopiecznych Zeljko Sopicia czeka czwarta porażka w ostatnich pięciu spotkaniach. W dobrym humorze może być za to Marc Gual. Dzięki pomyłce Rafała Gikiewicza była gwiazda Jagiellonii Białystok ma już na swoim koncie dziewięć bramek w PKO BP Ekstraklasie. Oznacza to, że Hiszpan zrównał się z Bartoszem Kapustką, jeśli chodzi o gole strzelone w lidze.