Legia będzie tam szukać piłkarzy
Legia Warszawa może czuć niedosyt po sezonie 2024/25. Choć podopieczni Goncalo Feio zdobyli Puchar Polski i awansowali do ćwierćfinału Ligi Konferencji, nie mają już szans na doskoczenie do czołówki PKO BP Ekstraklasy. Wszystko wskazuje na to, że stołeczny klub zakończy sezon na piątym miejscu w ligowej tabeli.
Oznacza to, że latem na Łazienkowskiej dojdzie do wielu zmian. Będzie to bardzo ważne okienko zarówno dla Michała Żewłakowa, który wrócił na stanowisko dyrektora sportowego klubu, jak i dla Frediego Bobicia, który został zatrudniony jako “Head of Football Operations”.
Były działacz Herthy Berlin, Eintrachtu Frankfurt i VfB Stuttgart był gościem stacji “Viaplay”. Został zapytany o to, czy Legia Warszawa będzie szukać nowych piłkarzy na boiskach Bundesligi. Były reprezentant Niemiec rozwiał wszelkie wątpliwości.
– Tak naprawdę możliwe jest wszystko, lecz chcemy się skupiać na rynku polskim i pozyskiwać krajowych graczy. W mojej opinii to jest bardzo ważne. W Ekstraklasie jest wielu obcokrajowców, ale powinniśmy skupić się na kraju. Mamy kontakty w Bundeslidze, więc to też byłby pewien pomysł, ale razem z Michałem Żewłakowem powinniśmy jednak działać na rynku polskim – podkreślił Bobic.
Można się zatem spodziewać, że Bobic i Żewłakow będą szli w kierunku wyznaczonym przez Jacka Zielińskiego. Za kadencji byłego piłkarza Legii do klubu trafił m.in. Kacper Chodyna, Wahan Biczachczjan i Ilja Szkurin. Warto też wspomnieć o tym, że władze Legii mają przed sobą decyzję w sprawie Goncalo Feio. Klub powinien opublikować komunikat dotyczący przyszłości szkoleniowca po niedzielnym meczu z Cracovią.