HomePiłka nożnaPolski bramkarz był w Vanuatu podczas trzęsienia ziemi. “Nie wiedziałem”

Polski bramkarz był w Vanuatu podczas trzęsienia ziemi. „Nie wiedziałem”

Źródło: Transfery,info

Aktualizacja:

Filip Majchrowicz przebywa obecnie w Vanuatu na wakacjach. Doszło tam do potężnego trzęsienia ziemi. Piłkarz opowiedział portalowi Transfery.info o zdarzeniu.

Aleksandra Krzemińska/Newspix via ZUMA Press

Majchrowicz opowiedział o trzęsieniu ziemi

7,8 w skali Richtera – tyle osiągało ostatnie trzęsienie ziemi w Vanuatu w Oceanii. Ucierpiała spora część wyspy, kilkanaście osób zginęło i wiele uważane jest za zaginione. W momencie zdarzenia przebywał tam bramkarz Górnika Zabrze Filip Majchrowicz.

W momencie trzęsienia ziemi byliśmy na wycieczce po dżungli, a pięć minut wcześniej wyszliśmy z wody, bo skakaliśmy ze skał do wodospadu. Gdy to wszystko się zaczęło, wracaliśmy już w stronę naszego samochodu. Na początku nie wiedziałem, co się dzieje, ciężko to opisać – powiedział w rozmowie z portalem Transfery.info.

Piłkarz wyjawił, że początkowo nie zdawał sobie sprawy ze skali zniszczeń. – Byliśmy z tyłu i próbowaliśmy trzymać głowy nisko, jednak z góry zaczęła się toczyć skała, taranowała wszystko na swojej drodze i leciała prosto na nas. W ostatnim momencie udało nam się odskoczyć z jej drogi. Na początku ani my, ani nasz lokalny przewodnik nie zdawaliśmy sobie sprawy ze skali zniszczeń, dopiero gdy wjechaliśmy do miasta i zobaczyliśmy zawalone budynki, popękane na pół drogi i potłuczone wszędzie szkło doszło do nas, jak ogromna jest skala zniszczeń – przyznał.

Majchrowicz ma problem z powrotem do kraju. – Mamy problem z opuszczeniem wyspy. Panuje duża dezinformacja, polski konsul w Sydney pomaga jak może. Jesteśmy w stałym kontakcie, ale niewiele może bez współpracy strony australijskiej, która nie współpracuje z państwami Unii Europejskiej – powiedział.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Malarz nakrył złodzieja w swojej akademii. „Co jest nie tak z ludźmi?!”
Benjamin Mendy zagrał w meczu Pogoni. Od razu w wyjściowym składzie
Garcia wróci, Szczęsny usiądzie na ławce. Ale… czy na pewno powinien?
Lech osłabiony na Rayo. Obrońca poza kadrą meczową
Dawidowicz wciąż bez klubu. Wyląduje w… Brazylii?
Nie żyje 26-letni siatkarz. Został porażony prądem w basenie
Flick zdumiony postawą Lewandowskiego. „Nigdy nie pracowałem…”
Inter – Kajrat. Co z Zielińskim? Włoskie media wiedzą
Hiszpanie są zgodni: Liverpoolowi należał się rzut karny
Niepokój w Paryżu po kontuzji Hakimiego. Wyglądało to źle