Alarm w Lechu Poznań! Ważny piłkarz kontuzjowany

Lech ma duży problem

Lech Poznań walczy o triumf w Pucharze Polski. Niels Frederiksen wyciągnął wnioski z ciężkiego meczu z Gryfem Słupsk w 1/16 finału. Tym razem Duńczyk nie dał odpoczynku ważnym piłkarzom. W wyjściowym składzie na środowy mecz z Piastem Gliwice znalazł się m.in. Filip Jagiełło, a więc piłkarz, którego bilans w sezonie 2025/26 to cztery gole i pięć asyst w 23 meczach.

Występ byłego gracza Genoi szybko dobiegł końca. W 20. minucie pomocnik doznał urazu. Po kilku minutach stało się jasne, że 28-latek nie będzie w stanie kontynuować gry. Na razie nie wiadomo jednak, co dolega Jagielle. Niels Frederiksen postanowił zastąpić swojego podopiecznego Antonim Kozubalem. Co ciekawe, w tym samym czasie na boisko wszedł Gisli Thordarson. Timothy Ouma dostał tzw. „wędkę”. Kenijczyk zobaczył żółtą kartkę już w 17. minucie.

Kibicom Kolejorza pozostało jedynie liczyć na to, że Jagiełło nie będzie długo pauzował. Do końca roku mistrzowie Polski zagrają z Mainz i Sigmą Ołomuniec w Lidze Konferencji. Czeka ich także ligowe starcie z Cracovią. Warto dodać, że lechici wciąż czekają na powrót Patrika Walemarka, Daniela Hakansa, Radosława Murawskiego oraz Antonio Milicia.