Barcelona zarobi pięć milionów
W dość skomplikowanej sytuacji Barcy w Finansowym Fair Play, każdy zarobek może być na wagę złota. Blaugrana o ile bowiem ma środki na dokonywanie wzmocnień, to często jest blokowana przez rygorystyczne przepisy panujące w hiszpańskim futbolu. Po sfinalizowaniu zakontraktowania Joana Garcii, teraz celem katalońskiego klubu jest pozyskanie Nico Williamsa z Athleticu. W tym celu Barcelona będzie musiała wpłacić jego klauzulę odstępnego, która wynosi około 60 milionów euro.
Niewykluczone, że w tym celu klub Joana Laporty postanowi sprzedać jednego ze swoich piłkarzy, tak by wygenerować sobie dodatkowe środki w FFP. Zazwyczaj mówi się o możliwym odejściu jednego z defensorów – przykładowo Ronalda Araujo, czy Andreasa Christensena. Miłym dodatkiem w kontekście szukania pieniędzy może być możliwy transfer Mika Marmola do Espanyolu.
23-letni wychowanek Barcy, występujący od dwóch lat w Las Palmas, może wkrótce zasilić szeregi Espanyolu. “MARCA” informuje, że rozpoczęły się już w tej sprawie negocjacje. Szybko stało się jasne, że jeśli Katalończycy chcą zakontraktować 23-latka, to będą musieli wpłacić jego klauzulę odstępnego wysokości dziesięciu milionów euro. Połowa z tej kwoty powędruje do Barcelony.

Mika Marmol w ostatnim sezonie Las Palmas zagrał w 33 meczach. To utalentowany lewonożny środkowy obrońca, który równie dobrze może występować na lewej stronie defensywy.